-Po zapoznaniu się z sytuacją finansową MZK na dzień 7 lipca strony uzgodniły: Wzrost wynagrodzenia w spółce począwszy od 1 lipca 2022 roku wyniesie 350 zł brutto na etat – poinformował dziś podczas spotkania w ratuszu prezydent Bydgoszczy – Rafał Bruski.
Porozumienie nie jest jednak satysfakcjonujące dla kierowców. Jak informuje szef Forum Związków Zawodowych – Andrzej Arndt – porozumienie to rozwiązanie tymczasowe. Spór zbiorowy jest nadal otwarty, a pracownicy nadal będą walczyć o wyższe pensje.
- Widząc co się dzieje z pasażerami, czym jeżdżą większość kierowców zdecydowała, że od jutra, tylko i wyłącznie dla tych pasażerów wracają do pracy – informuje Andrzej Arndt, szef Forum Związków Zawodowych w regionie. - Nadal oczywiście będziemy negocjować, rozmawiać, ale już nie kosztem społeczeństwa. Pasażerowie cierpią i tylko i wyłącznie dla nich to robimy.
Przypomnijmy, że strajk kierowców MZK trwał od 24 czerwca. Pracownicy domagali się podwyżki pensji o tysiąc złotych, dostaną 350.
- Jest to warunkowy wyjazd – dodaje Andrzej Arndt. - My będziemy dalej z zarządem rozmawiać i domagać się zadośćuczynienia finansowego takiego, jaki jest zgodny dla kierowcy i motorniczego. Już dziś mam gwarancję, że jutro w trybie pilnym spotykamy się na kolejną rozmowę.
Tymczasem na pasażerów bydgoskiego MZK po wielu dniach bolączki czekają w końcu dobre wieści. Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej - od piątku (08.07) od pierwszych kursów, przywrócone zostają wszystkie stałe linie autobusowe i tramwajowe w mieście. Tym samym wszystkie linie zastępcze „Z” zostają zawieszone.