baby

i

Autor: pixabay Zdjęcie poglądowe

Bydgoszcz. Niemowlę w oknie życia. Znamy stan zdrowia chłopczyka

2022-11-22 10:08

Ktoś podrzucił noworodka do przyklasztornego "okna życia" przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. To pierwsza taka sytuacja od prawie trzech lat! Dziecko to około trzymiesięczny chłopczyk. Jak udało się ustalić – dziecku nic nie jest. Zgodnie z procedurą, trafiło już pod opiekę lekarzy. Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy Caritas chce wystąpić do bydgoskiego sądu o nadanie dziecku tożsamości.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 listopada. W przyklasztornym „Oknie życia" przy ul. Gdańskiej znalezione zostało dziecko.

Zakonnice dowiedziały się o pozostawionym dziecku, bo okno jest wyposażone w system alarmowy. Powiadomiły pogotowie, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, a także policję.

- Dzisiaj po godz. 13.00 dyżurny otrzymał informację, że do okna życia przy ul. Gdańskiej zostało przyniesione dziecko – informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz. - Jest to 3 miesięczny chłopczyk. Oczywiście dziecko zostało przewiezione na badania do szpitala.

Jak zapowiedział dyrektor bydgoskiego Caritasu, ks. Wojciech Przybyła – w najbliższych dniach rozpoczną się działania prawne.

- Na początek pogotowie przekazuje dziecko do szpitala, powiadamiamy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, i przy udziale naszego ośrodka adopcyjnego rozpoczynają się stosowne procedury – powiedział dyrektor Caritas w rozmowie z Radiem PiK.

Ruszył Bydgoski Jarmark Świąteczny 2022

Ośrodek chce również wystąpić do bydgoskiego sądu o wydanie postanowienia w sprawie zarządzeń opiekuńczych dotyczących dziecka, a także – nadania chłopcu tożsamości.

Okno Życia działa przy bydgoskim klasztorze od 13 lat. To specjalnie przygotowane miejsce, gdzie matka może anonimowo zostawić dziecko. Okno ma system grzewczy i alarm, który powiadamia zakonnicę, a ta odpowiednie służby. To umożliwia rozpoczęcie procedury adopcyjnej.

Ostatni raz przy bydgoskim „oknie życia” alarm włączył się prawie trzy lata temu – w styczniu 2020 roku. Wówczas podrzucony został tam 20-miesięczny chłopiec.