- Z okazji urodzin z nestorem spotkał się radny województwa Przemysław Sznajdrowski.
- Stefan Kalisz z Bydgoszczy dołączył do grona osób uhonorowanych medalem marszałka Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensi.
Bydgoszczanin skończył sto lat. Kiedy wybuchła wojna miał zaledwie piętnaście, trafił do niemieckiego gospodarstwa
Jak opisuje Beata Krzemińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Stefan Kalisz urodził się 25 kwietnia 1924 roku w Bladowie (województwo warmińsko-mazurskie). Pochodzi z wielodzietnej rodziny o rolniczych tradycjach. Gdy wybuchła wojna, miał niespełna piętnaście lat. W obawie przed armią okupanta rodzice uzyskali dla niego przydział pracy w niemieckim gospodarstwie rolnym. Skończył szkołę podstawową i zawodową w Lidzbarku. Uzyskał tytuł czeladnika (ślusarstwo i naprawa maszyn) oraz dyplom mistrza (monter instalacji wodno-kanalizacyjno-gazowych i spawacz gazowo-elektryczny). W latach osiemdziesiątych ukończył także kurs pedagogiczny. W 1945 roku został powołany do Wojska Polskiego. Za swoją służbę został oznaczony między innymi Medalem Zwycięstwa i Wolności oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Od 1950 roku Stefan Kalisz mieszka w Bydgoszczy. W kwietniu skończył 100 lat
W Bydgoszczy mieszka od 1950 roku. Początkowo pracował w Pomorskich Zakładach Budowy Maszyn „Merkury”. Następnie w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Bydgoszczy. Był także instruktorem i egzaminatorem kursów spawalniczych organizowanych przez zakład. W 1951 roku stanął na ślubnym kobiercu się z Małgorzatą. Wychowali troje dzieci (dwóch synów i córkę). Pan Stefan doczekał się sześciorga wnuków i sześciorga prawnuków.
Stulatek z Bydgoszczy nie zaśnie, dopóki nie obejrzy programu informacyjnego
Dziś nie wyobraża sobie dnia bez ulubionych filmów, seriali i programów informacyjnych. Pan Stefan uwielbia bliskość natury, lubi spędzać czas na świeżym powietrzu. Chętnie spędza ciepłe dni w domu letniskowym na działce w Pieczyskach. Grzybobranie, piesze i rowerowe wycieczki od zawsze sprawiają mu wiele radości. Celebruje czas spędzany z bliskimi, zawsze jest chętny i gotowy na zabawy z prawnukami. Jego życie od zawsze jest intensywne.