Nawet do 7 i pół roku więzienia grozi 45-letniemu mężczyźnie z Włocławka. Działał w recydywie. W minioną sobotę (8 października) po godz. 16.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze, do której miało dojść w jednym ze sklepów.
Zgłaszający dyskutował z drugim mężczyzną. Ten był natomiast wulgarny i agresywny. Po wszczęciu awantury oddalił się.
- Podczas patrolowania ulicy Chopina policyjni wywiadowcy zauważyli opisanego mężczyznę i postanowili porozmawiać z nim na temat zajścia – informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, KMP Włocławek. - Mężczyzną tym okazał się 45-letni włocławianin. Podczas interwencji funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie dużą ilość losów loterii pieniężnej – ponad 140 zdrapek o łącznej wartości ponad 700 złotych.
Na pytanie funkcjonariuszy – skąd posiadał zdrapki, mężczyzna odpowiedział wprost, że je ukradł. Policjanci poinformowali o tym personel okradzionego wcześniej pobliskiego sklepu. Mężczyzna został natomiast zatrzymany i przewieziony na komendę.
- W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał w organizmie 1,3 promila alkoholu – dodaje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek. - Na drugi dzień, po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży.
Jak ustalili śledczy - 45-latek w przeszłości dopuścił się już podobnych czynów, dlatego tym razem grozi mu surowsza kara – nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności.