Co zrobić z nadwyżką jedzenia w Bydgoszczy? W Fordonie będzie można oddać żywność potrzebującym

Wielka lodówka na żywność powstanie w Fordonie

​Wielka szafa na żywność ma powstać w bydgoskim Fordonie. Społecznicy chcą stworzyć jadłodzielnię dla tych, którzy mają daleko do centrum, a chcą podzielić się z potrzebującymi nadmiarem jedzenia. Trwa zbiórka.

- My nie mamy tak naprawdę co z tą nadwyżką żywności zrobić. Najczęściej jest tak, że trafia ona do kosza. Prawie w każdym domu zostaje coś do jedzenia i czemu mielibyśmy się tym nie podzielić z innymi, szczególnie osobami w potrzebie. Przede wszystkim z osobami w kryzysie bezdomności, ale nie tylko. To czasem także nasi sąsiedzi, czasem osoby, które gdzieś skądś kojarzymy. One też mogą mieć takie potrzeby – mówi Magdalena Talkowska, prezes Fundacji Przestrzeń Emocji w Bydgoszczy.

Brak całodobowej jadłodzielni w Fordonie

Najbliższa jadłodzielnia czynna całą dobę jest dopiero bliżej centrum miasta.

- Mamy kawałek drogi. Dla niektórych może to nie jest daleko. Wsiadamy w auto i zawozimy. Jednak dla niektórych mieszkańców Fordonu może to być rzeczywiście jakaś granica, której nie przekroczą, więc po prostu tego jedzenia nie zawożą – dodaje.

Fundacja planuje jeszcze w lutym postawić lodówkę z jedzeniem bezpośrednio przed budynkiem poradni przy ul. Zbigniewa Raszewskiego. Ma być ona oznakowana i osłonięta daszkiem, chroniącym ją przed deszczem czy śniegiem. Ma być ona czynna 24 godziny na dobę.

Jak dodaje Magdalena Talkowska, w Fordonie nie ma całodobowej jadłodzielni, a potrzeby są duże.

Zbiórka funduszy na projekt

- Po świętach szczególnie to widzimy, gdy kupujemy jedzenie na zapas. Dużo tego rzeczywiście w domu jest i było też to widać w internecie. Na różnych grupach fordońskich ludzie pytali, gdzie mogą zawieźć te nadwyżki. Okazało się, że w Fordonie rzeczywiście takiego miejsca nie ma, gdzie można by było o każdej porze dnia zawieźć i podzielić się tym z innymi – mówi Magdalena Talkowska, prezes Fundacji Przestrzeń Emocji w Bydgoszczy.

Na powstanie jadłodzielni przy ulicy Raszewskiego potrzeba 3,5 tys. zł - na lodówkę i zabezpieczenie jej przed warunkami pogodowymi, zbudowanie chroniącego ja przed deszczem daszka. W internecie trwa zbiórka - LINK.