ambulance

i

Autor: pexels

Dramat w jednym z zakładów pracy w Bydgoszczy. Pracownik stracił stopę

2023-02-01 7:44

Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi postępowanie w sprawie wypadku przy pracy, do którego doszło w jednym z zakładów na Osowej Górze w Bydgoszczy. Pracownik przesuwał 300-kilogramowy element urządzenia z wózka widłowego, gdy ładunek nagle się na niego przewrócił. Mężczyzna został przygnieciony. Lekarze musieli amputować mu stopę.

Jak informowaliśmy jakiś czas temu – w jednym z bydgoskich zakładów doszło do przykrego zdarzenia. Młoda pracownica sprzątała linię produkcyjną, gdy nagle cały zakład usłyszał jej krzyk. Ktoś – prawdopodobnie maszynista – włączył taśmociąg. Wcześniej nie sprawdził jednak, czy nikt nie znajduje się przy linii. 20-letniej pracownicy wciągnęło rękę do środka. Została przewieziona do szpitala.

Sprawę bada policja i prokuratura, a kontrolę zapowiedziała również Państwowa Inspekcja Pracy. Aktualnie trwają czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Powołana została w tym celu specjalna komisja. Jak się okazuje, to nie jedyny taki przypadek.

Służby badają również inne zdarzenie, do którego doszło na Osowej Górze (prawdopodobnie w tej samej firmie, lecz to nieoficjalna informacja). Inspekcja zawiadomiła już w tej sprawie prokuraturę. W listopadzie ubiegłego roku jeden z pracowników przesuwał ciężki element urządzenia z wózka widłowego. Mężczyzna przewrócił się na plecy, po czym - został przygnieciony.

8. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: Łaszczyk zleje Ferrariego. Oddzieli chłopców od mężczyzn

Jak wynika z relacji świadków, którzy opowiedzieli o zdarzeniu dziennikarzom Expressu Bydgoskiego – do tragedii doszło podczas „prac związanych przezbrajaniem maszyn, czyli przygotowaniem ich do obróbki innego, nowego materiału”.

=

Zdaniem innych pracowników, mężczyzna był doświadczony w swojej profesji, a ładunek ważył ponad 300 kilogramów! Miały zawieść pasy zabezpieczające, które zwyczajnie – wypuściły ciężki element.

Pracownik został zabrany do szpitala. Lekarzom nie udało się jednak uratować jego stopy. Została ona amputowana. Jak przekazała policja – w toku jest postępowanie z artykułu 220 paragrafu 1, mówiącym o wypadku na stanowisku pracy. Śledztwo nadzoruje prokuratura.