Wjechał na przejazd mimo ostrzeżeń
Dramatyczny incydent miał miejsce w Ryńsku, niewielkiej miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim. Kierowca samochodu marki Kia XCeed postanowił przejechać przez tory mimo migających świateł ostrzegawczych i opuszczających się rogatek. Na nagraniu, które opublikowano w serwisie X na profilu Bandyci drogowi, widać, jak pojazd zostaje uwięziony między szlabanem a torami.
Chwilę później, z impetem, tuż przed maską samochodu przejeżdża rozpędzony pociąg. Do tragedii zabrakło zaledwie ułamków sekundy.
„Wysiadł cały mokry”. Emocje w sieci i na miejscu
Z relacji internautów wynika, że po tym, jak kierowca przejechał przez tory, zatrzymał auto i wysiadł z niego „cały mokry” – jak czytamy w opisie filmu. Na nagraniu widać, jak mężczyzna wyraźnie przeżywa to, co się wydarzyło.
W sieci nie brakuje komentarzy pełnych emocji i oburzenia:
– Podejrzewam, że to doświadczenie lepiej niż cokolwiek zabezpieczy go przed recydywą – napisał jeden z użytkowników. – No cóż – myślał, że zdąży – komentuje inny. – To czekamy na nagrodę od policji. Tu nie ma miejsca na pouczenie – dodaje kolejny głos.
Co zrobić, gdy utkniesz między rogatkami?
Eksperci przypominają: gdy rogatki się zamykają, nie ma czasu na analizę – trzeba działać natychmiast. Praktyczne porady, co robić w sytuacji zagrożenia życia, jakiś czas temu przekazali funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei w Bydgoszczy w rozmowie z naszą redakcją.
- Wyłamanie takiej rogatki polega na tym, że tak naprawdę podjeżdżając do niej używamy niewielkiej siły nacisku. To wystarczy, żeby ten drąg rogatki przesunął się na bok otwierając bezpieczną drogę na usunięcie się samochodu z przejazdu kolejowego. Ludzkie życie, które znajduje się w samochodzie, jak to, które przewozi maszynista w składzie pociągu, jest o wiele więcej warte niż kawałek materiału, który się potem wymienia – mówi Mateusz Przybył ze Straży Ochrony Kolei w Bydgoszczy.
Podczas prezentacji eksperci demonstrowali również, jak działa mechanizm bezpieczeństwa w rogatkach.
- To jest bezpiecznik, który jest montowany w drągu rogatki. W środku jest wcięcie, które umożliwia łatwe wyłamanie przez naciśnięcie. Podczas uderzenia w rogatkę w miejscu cięcia, rogatka odlatuje i leci na bok. Można spokojnie przejechać przez przejazd kolejowy. Nie warto się zastanawiać. Życie ludzkie jest najważniejsze – mówi Bartosz Kiełczyński, dyżurny ruchu.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Fakt, Radio Eska