Pierwsza tura za nami. Przed nami finał wyborczego starcia
W niedzielę, 18 maja 2025 roku, Polacy ruszyli do urn, by wybrać głowę państwa na kolejne pięć lat. Zgodnie z obowiązującym prawem, by rozstrzygnąć wybory już w pierwszej turze, jeden z kandydatów musiałby zdobyć ponad 50 procent wszystkich oddanych głosów. Taka sytuacja należy jednak do rzadkości. W historii III RP miała miejsce tylko raz – w 2000 roku, gdy urzędujący prezydent Aleksander Kwaśniewski uzyskał 53,9 procent głosów i zapewnił sobie reelekcję już w pierwszym głosowaniu.
Tym razem do rozstrzygnięcia potrzebna będzie druga tura. Żaden z kandydatów nie przekroczył wymaganej większości. Oficjalne wyniki ogłoszone przez Państwową Komisję Wyborczą w poniedziałek 19 maja, tuż po godzinie 9:00, potwierdziły wyniki sondaży exit poll i late poll.
Najwięcej głosów zdobył Rafał Trzaskowski – 6 147 743 (31,36%). Tuż za nim uplasował się Karol Nawrocki, którego poparło 5 790 762 wyborców (29,54%). Oznacza to, że to właśnie oni zmierzą się w decydującym głosowaniu zaplanowanym na niedzielę, 1 czerwca 2025 roku.
Kampania wyborcza trwa dalej, ale tylko do końca maja
Po ogłoszeniu wyników pierwszej tury przed kandydatami rozpoczął się intensywny, dwutygodniowy okres kolejnej kampanii. Każdy dzień do momentu rozpoczęcia ciszy wyborczej jest dla sztabów bezcenny – to czas na ostatnie debaty, spoty wyborcze, spotkania z wyborcami i mobilizację elektoratu.
Zgodnie z polskim prawem wyborczym, kampania trwa do północy w dniu poprzedzającym głosowanie. Oznacza to, że oficjalna kampania przed drugą turą zakończy się w piątek, 30 maja o godz. 24:00. Po tej godzinie zaczyna obowiązywać cisza wyborcza.
Cisza wyborcza. Kiedy się zaczyna i co oznacza?
Cisza wyborcza to okres, w którym wszelkie formy agitacji politycznej są zakazane. Jej celem jest zapewnienie wyborcom spokojnego namysłu i możliwości podjęcia samodzielnej decyzji, bez presji i nachalnych przekazów kampanijnych. Rozpoczyna się o północy z 30 na 31 maja i potrwa do zakończenia głosowania – czyli do godz. 21:00 w niedzielę, 1 czerwca.
W tym czasie zabronione jest m.in. organizowanie wieców, rozdawanie ulotek, wywieszanie plakatów, publikowanie reklam i spotów wyborczych, a także udostępnianie sondaży, zarówno tradycyjnych, jak i typu exit poll. Zakaz dotyczy zarówno przestrzeni publicznej, jak i internetu oraz mediów społecznościowych.
Kary za złamanie ciszy wyborczej
Choć cisza wyborcza trwa zaledwie kilkadziesiąt godzin, jej złamanie może nieść za sobą poważne konsekwencje prawne. W przypadku publikacji sondaży – zwłaszcza w dniu głosowania – kara może wynieść od 500 tysięcy do nawet miliona złotych grzywny. W przypadku innych przejawów agitacji – np. wywieszenia baneru czy publikacji posta promującego kandydata – także grozi kara grzywny, a w skrajnych przypadkach nawet odpowiedzialność karna.
Warto pamiętać, że przepisy dotyczą każdego – nie tylko kandydatów i ich sztabów, ale również obywateli. Nawet przypadkowe udostępnienie materiału agitacyjnego w mediach społecznościowych może zostać uznane za naruszenie ciszy wyborczej.