mat. policji

i

Autor: mat. policji

akcja policji

Głowę miał zaklinowaną w kabinie tira, nogi w powietrzu. Trąbił ostatkiem sił

2023-09-27 8:22

Kierowca ciężarówki zaalarmował przechodnia, trąbiąc ostatkiem sił. Kiedy policjanci dostali się do kabiny, byli w szoku. Jego głowa była zaklinowana między siedzeniem i kierownicą, a nogi wystawały w górę. Policjanci próbowali nawiązać z nim kontakt, ale się nie odzywał. Ledwo się ruszał.

Kierowca z Lublina zaparkował ciężarówkę na parkingu jednej ze stacji paliw w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie). Zasnął na leżance w kabinie. Tuż przed północą (16 września) 23-letni przechodzień zwrócił uwagę na ten pojazd, bo słychać było trąbienie i widać było mruganie świateł. Nie był w stanie nikogo dostrzec w ciężarówce, ale klakson nie cichł. Pobiegł do policjantów, patrolujących akurat okolicę.

Policjanci musieli wybić szybę, by otworzyć drzwi ciężarówki i pomóc kierowcy

- Sierż. szt. Damian Wohlfeil i sierż. Daniel Czepek natychmiast interweniowali - mówi kom. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu. - Podbiegli do ciężarowego dafa. Wtedy okazało się, że za kierownicą jest mężczyzna w nienaturalnej pozycji ciała. Jego głowa zaklinowana była między siedzeniem i kierownicą, a nogi wystawały ku górze. Policjanci próbowali nawiązać z nim kontakt, ale się nie odzywał. Wykazywał jedynie niewielkie ruchy ciała - dodaje.

Policjanci ze Świecia uwolnili uwięzionego kierowcę

  • Funkcjonariusze poinformowali o wszystkim dyżurnego jednostki i zdecydowali się wybić szybę w kabinie.
  • Kierowca był tak bardzo zakleszczony, że miał problemy z mową i oddychaniem.
  • Policjanci otworzyli drzwi i wspólnymi silami uwolnili zaklinowanego 52-latka.
  • Okazało się, że we śnie tak niefortunnie spadł z leżanki w kabinie, że został uwięziony. Ostatnie mężczyźnie nic się nie stało.
Restauracja w Centrum Onkologii w Bydgoszcz w formule all inclusive