- Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz z Człuchowa, przedstawia swoje najnowsze, kontrowersyjne wizje dotyczące przyszłości Polski i świata.
- Jasnowidz przewiduje wyludnianie się Skandynawii, międzynarodową "Targowicę" w Polsce oraz nadejście nowej, groźnej epidemii grypy.
- Dowiedz się, co Jackowski mówi o III wojnie światowej, roli przyszłego prezydenta i niezwykłej wizji ludzkości za milion lat.
Jackowski zapowiada, że Norwegia się wyludni. Będzie skażenie
Krzysztof Jackowski, słynny jasnowidz z Człuchowa, po raz kolejny zaskakuje fanów swoimi śmiałymi wizjami dotyczącymi losów Polski, Europy, a nawet planety i to w perspektywie miliona lat.
- Norwegia zacznie się wyludniać z jakichś względów - zapowiada jasnowidz z Człuchowa. - Cała Skandynawia będzie miała problem, ale zwłaszcza Norwegia. To będą też kłopoty Finlandii. Północna Skandynawia, tereny bliżej pod Arktykę, z jakichś przyczyn przyszłościowo mogą być zagrożone, będzie wzmożone promieniowanie, ale też będzie wybitny chłód. To napromieniowanie skądś może przyjść. Północne części Skandynawii będą się wyludniały. A to się stanie dopiero w okolicach 2028 roku - dodaje.
Jackowski widzi II wojnę światową i Targowicę. "Polska stanie w niesławie"
Po raz kolejny kontrowersyjny wróż porusza temat wojny światowej. Wcześniej już Jackowski, w wizji Polski i Europy w 2030 i 2050 roku zapowiadał podobne niebezpieczeństwo.
- Mówiłem to długi czas temu, że III wojna światowa, w której trwamy, będzie się charakteryzowała różnymi ogniskami wojennymi, wieloma wojnami. W 2028 dopiero jest szansa na jakieś polepszenie sytuacji - mówi Jackowski.
Jackowski zapowiada, że prezydent Nawrocki będzie chciał ujawnić tajne dokumenty
Skomplikowana sytuacja międzynarodowa nie będzie, zdaniem Krzysztofa Jackowskiego, obojętna dla Polski.
- W Polsce się zrobi narodowa Targowica. Polska będzie wmanewrowana w brudną wojnę. Dlaczego w brudną? O losy Polski będą się targować państwa. Polska stanie w niesławie. I skojarzył mi się prezydent jak Judasz. A podzielenie Polski stanie się faktem. My się nie powinniśmy szykować jak na razie na typową wojnę. To z naszym krajem coś się będzie działo. Będzie rozszarpywany i dzielony. Na naszych oczach zacznie się Targowica, międzynarodowa Targowica, a Polska stanie przez to w niesławie. Nie do końca rozumiem te słowa, ale tak to poczułem - przyznaje rozbrajająco szczerze Jackowski.
Słynny wróż mówił też, ze w Polsce miedzy 2026 a 2028 nie będzie prezydenta.
- Prezydent Nawrocki - jak będzie miało dojść do wyborów parlamentarnych - zdecyduje się w jakiś sposób ujawnić pewne raporty tajne o ludziach, którzy współpracowali z władzami komunistycznymi, a jeszcze są u władzy lub piastują państwowe stanowiska. Nawrocki będzie się starał to ujawnić - zapowiada Jackowski.
Jackowski zapowiada epidemie. Jego zdaniem to nas czeka jesienią i zimą 2025
- Mam takie dziwne wrażenie, że mogą być ogniska pandemiczne jeszcze w 2025 roku. Najpierw pojawi się ognisko grypy, a potem WHO zacznie bić na alarm, że w bardzo dziwny sposób wirus grypy mutował. I ta mutacja będzie dawała dość groźne w skutkach zjawiska w organizmie. Wiele osób będzie bardzo mocno przechodziło tę mutację. Będzie się nam mówiło, że to zmutował wirus, czyli jak gdyby wirus zacznie swoje żniwa w połowie września czy tam w listopadzie, a pod koniec listopada i w grudniu będzie się mówiło o bardzo groźnej mutacji tego wirusa. Ale od razu mam takie poczucie, że tu nie chodzi o mutację wirusa, tylko chodzi o odporność wielu z nas. Wielu z nas będzie miało skancerowaną odporność na tego wirusa i rzeczywiście będzie bardzo źle przechodzić objawy tego wirusa czasami nawet i tragicznie. To nas czeka według mnie tej jesieni i tej zimy - zapowiada Krzysztof Jackowski. - Ale to nie będzie typowa pandemia, to będzie zupełnie inaczej wyglądało i o tym się będzie mówiło. Czyli pamiętajcie, z normalnej grypy zmutuje się wirus, który będą ludzie bardzo ciężko przechodzić. Kto wie, czy właśnie nie będzie to tak, że wielu ludzi utraci normalną odporność zwalczania w sobie zwykłego wirusa grypy - dodaje.
Tak będzie wyglądała Ziemia za milion lat. Nierealna wizja Jackowskiego
Jasnowidz podczas swojej relacji na kanale YouTube poprosił fanów o zadawanie pytań. Ktoś był ciekaw, jak będzie wyglądała ziemia za milion lat. Słynny jasnowidz snuje na ten temat wyjątkowo - nawet jak na niego - fantasytyczną wizję.
- Za milion lat dusze będą wchodziły w roboty. Jeżeli robot będzie w pełni logicznie myślał, humanoid będzie mógł prokreować i żyć społecznie. Zwróćcie uwagę – ciało jest maszyną, biologiczną maszyną. Humanoidy będą mogły żyć bardzo długo, mechaniczna transplantacja da im wieloletność życia. Dusza, jeżeli wejdzie w humanoida, będzie mogła przeżywać i doskonalić swoje ciało mechaniczno-biologiczne przez setki, a nawet tysiące lat. Wtedy ludzkość stanie się ginącym gatunkiem, być może wystawianym w skansenach. Będą mówić: oto człowiek, istota bardzo ograniczona, krótkotrwała, ale to ona doprowadziła do powstania człowieka uniwersalnego, człowieka wiecznego, doskonałego - opowiada Krzysztof Jackowski.