Jasnowidz Krzysztof Jackowski radzi przygotować się do zimy: będzie strzelanina w powietrzu. "Nawrocki wygłosi ważne orędzie"

• Jasnowidz Jackowski przedstawia nową wizję, w której Putin planuje uderzenie w Ukrainę i angażuje Białoruś.
• Jackowski przewiduje incydenty w powietrzu nad Europą, być może z udziałem Polski, oraz nadchodzącą zarazę i głód w Europie.
• Trump i Putin mają dzielić globalne wpływy, a Izrael szykuje naloty na Bliskim Wschodzie.
• Czy to wszystko się sprawdzi? Poznaj szczegóły szokujących przepowiedni!

Jackowski: Trump chyba już zrozumiał, że Putin po prostu się na niego wypiął

Kontrowersyjny jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski po raz kolejny komentuje bieżącą sytuację polityczną w Polsce, Europie i na świecie. Przekonuje, że wie, jak konkretne sytuacje, w tym wojna Rosji z Ukrainą, się potoczą. Na swoim kanale na YouTube mówi o kolejnych wizjach.

- Rosja kompletnie zignorowała starania Trumpa do uzyskania pokoju na Ukrainie. Sam Trump chyba już zrozumiał dobitnie, że Putin po prostu się na niego wypiął. Wojna trwa. Po stronie rosyjskiej scalają się wojska, jakieś rezerwy wojskowe. Niektórzy politycy czy generałowie z NATO mówią, iż Rosja może uderzyć w innym miejscu jeszcze. Trump sam przyznaje, że raczej o pokojowym rozwiązaniu problemu na Ukrainie nie ma mowy. Turcja odgraża się Izraelowi za to, co Izrael robi w Strefie Gazy. Są przecieki, że i Turcja się odgraża Izraelowi, że może za naród palestyński zaatakować Izrael - opowiada Jackowski. - Więc komplikuje się i mimo wszystko jest to ciekawe, dlatego warto się skupić, zastanowić się, co zamierza Trump, co zamierza Putin, co zamierza Netanjahu - przekonuje.

Jasnowidz z Człuchowa mówi o planach Putina

W najnowszej wizji Jackowski widzi, że Putin myśli o uderzeniu w sam środek Ukrainy.

- Putin myśli o tym, żeby w jakiś sposób wyłączyć Załenskiego, czy przez jego śmierć, czy w inny sposób. On chce obalić rząd ukraiński. O to mu głównie chodzi. Putin chce zaangażować Białoruś w wojnę z Ukrainą lub chce od strony białoruskiej robić jakieś działania w kierunku Ukrainy. Nie mam poczucia, żeby on chciał zaatakować Polskę czy inny kraj. Putin uważa, że na terenie Polski zbierają się i kumulują się siły, które mogą w każdej chwili wtrącić się w wojnę z Ukrainą i rezerwy wojsk trzyma głównie dlatego, nie ufając Trumpowi i Europie. Mam takie dziwne wrażenie, że Rosja ma przygotowany plan ataku, że gdyby doszło do jakiegokolwiek wypowiedzenia wojny albo wtrącenia się w wojnę o Ukrainę, to państwa, które by się w to wtrąciły, poniosą konsekwencje. Rosja jest przygotowana, żeby uderzać głównie w lotniska tych państw. Putin jest pewny, że Trump tworzy pewien teatr, pewną sztukę teatralną w stosunku do kwestii pokojowych z Ukrainą. Mam poczucie, że Putin uważa, iż Stany Zjednoczone prędzej czy później zaczną wojnę, między innymi z Rosją, albo będą miały wpływ na zaczęcie wojny z Rosją. Dlatego Putin nie chce nawet zbytnio okazywać sympatii do Trumpa - opisuje Krzysztof Jackowski.

Czy nad Polską dojdzie do incydentu i piloci będą strzelać do samolotu rosyjskiego? Taka jest wizja Jackowskiego

Wróż z Człuchowa zapowiada, że dojdzie do kilku albo do jednego poważnego incydentu w powietrzu.

- W powietrzu samoloty będą do siebie strzelały i to będzie miało związek z terenem przygranicznym. To będzie jeden incydent lub kilka z rzędu. Nie będą dotyczyły Ukrainy, to nie będzie wymiana ognia między ukraińskim a rosyjskim wojskiem. To będzie miało związek z konkretnym państwem, kto wie, czy nie Polską. I w strefie powietrznej nad Unią Europejską dojdzie do takiego zdarzenia - mówi Jackowski. - Mam takie wrażenie, że nawet gdyby to było nad Polską, gdzieś w rejonie przygranicznym, to nie zrobią tego piloci polscy. To będą z innego kraju piloci i oni bez powodu strzelą w kierunku jakichś samolotów czy samolotu rosyjskiego - dodaje.

Jackowski przekonuje, że Trump po cichu wyraził albo wyrazi zgodę na bombardowanie przez Izrael następnego państwa w pobliżu Izraela.

- Kto wie, czy to nie będzie Jemen. Będą to naloty bardzo skoncentrowane i to tak jakby Izrael wypowie wojnę konkretnemu krajowi.Turcja ma odegrać pewien spektakl. Jest wielce prawdopodobne, że na Bliskim Wschodzie odgrywa się i będzie się odgrywał jeszcze większy targ i teatr. Łupem tego będzie Syria, będzie być może część Jemenu, Palestyny, Strefa Gazy. Niewykluczone, że Turcja będzie robiła jakieś działania przeciwko Izraelowi, ale te działania będą dość dziwne. A to będzie chodziło o to, że Turcja zajmie jakąś część Syrii. Po czym Izrael też zajmie jakąś część Syrii - doaje.

Jackowski przekonuje, że Trump i Putin dzielą miedzy sobą światowe wpływy

- Miałem poczucie, że Trump wie, że do Europy przyjdzie głód. On wie więcej, że do Europy, ale też na Ukrainę przyjdzie jakaś straszna choroba. Ale tym razem ona się skumuluje głównie na Europie, być może na Ukrainie też. Trzeba się przygotować na tę zimę, na zarazę, która nie będzie teatrem, a będzie bardzo groźna, bardzo ostra. A potem w Europie nastanie głód - mówi jasnowidz z Człuchowa.

Wcześniej wiele razy jasnowidz z Człuchowa zapowiadał, że Europę czeka wielki kryzys, a ludzie stracą oszczędności życia.

Jackowski przypomina swoje wizje o zmianie granic Polski.

- Odkąd się zaczęła wojna na Ukrainie, mówiłem, że wpłynie też na Polskę, bo Polska będzie miała inne granice. Inaczej będzie Polska wyglądała. Ja to mówię od dawna. Ta wojna na Ukrainie, jeżeli nie stanie się cud i się nie uspokoi, może wyglądać w taki sposób, że Ukraińcy będą wyparci. Podobnie wojsko będzie wyparte z Ukrainy w głąb Polski. Plan był taki, że pewne państwa z Europy dużo wcześniej miały wejść, wtrącić się w wojnę na Ukrainie i wtedy nastąpiłoby to wyparcie. Ale tutaj coś nie zadziałało. Błędem Polski będzie to, jeżeli jakkolwiek Polska wejdzie w konflikt ukraiński - zastzrega Jackowski.

Jackowski zapowiada, że prezydent Karol Nawrocki wygłosi ważne orędzie

Po raz kolejny też słynny wróż z Człuchowa odnosi się do sytuacji w polskiej polityce. Wcześniej zapowiadał m.in., że

• Polska okryje się niesławą, a "prezydent będzie jak Judasz".
• We wrześniu 2025. "Będzie żałoba narodowa i protesty w polskich miastach"

- Pan Nawrocki niedługo wygłosi orędzie do narodu i to bardzo oficjalne. Mi się aż wierzyć nie chcę, że to mogło być wszystko jakimś czarnym potwornym planem.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski ujawnia, co tak naprawdę Karol Nawrocki powiedział w Białym Domu: "Wyraził dwie zgody"

Jackowski: Do Europy przyjdzie straszna zaraza. Lekarze nie będą chcieli leczyć

W wizji Jackowski zobaczył Europę zaludnioną uchodźcami.

- Ale tu się ma coś stać w Europie. Ma przyjść jakaś straszna choroba, a po niej głód, bieda. Choroba może pochłonąć mnóstwo ofiar. Ta straszna choroba to może być próba uderzenia w Europę, ale też w Ukrainę jakimś patogenem, ale to może być właśnie element wojny. Najwięcej ofiar poniesie Europ - dodaje.

Jackowski opisuje, że chorym będzie się tworzyło coś na kształt ziarenek w kolorze złotym na skórze albo w ciele. I to się może do organizmu dostawać przez wodę.

- Ludzie nie będą przyjmowani do lekarzy. Każdy się będzie tego bał. Nikt nie będzie chciał z takimi ludźmi kontaktu.Konieczna będzie izolacja - mówi Jackowski.

Warto przypomnieć, że latem 2025 Krzysztof Jackowski zapowiadał zarazę, która dotknie niektóre obszary Europy, a dzieci nie pójdą tam przez to do szkół. Na szczęści, ta wizja się nie sprawdziła.