Kilkumetrowy budzik pojawił się na Starym Rynku w Bydgoszczy. To wielkie odliczanie do wyborów parlamentarnych, które już w niedzielę.
Wielki budzik stanął w centrum Bydgoszczy. Na Starym Rynku odlicza czas do wyborów parlamentarnych. Bydgoszcz włączyła się w ogólnopolską kampanię profrekwencyjną Unii Metropolii Polskich. Ma zachęcić mieszkańców do głosowania.
- Ten budzik wyruszył z Gdańska i objechał całą Polskę. Jesteśmy dwunastym miastem Unii Metropolii Polskich, w których ten budzik jest. Zachęcamy do tego, aby wziąć udział w wyborach. Wierzę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważnym dniem jest niedziela, moment otwarcia i zamknięcia lokali wyborczych - mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Do głosowania zachęcają bydgoszczanie w każdym wieku.
- Głosujemy, żeby mieć wpływ na to, co będzie się w kraju działo, jak będzie nam się żyło. Chcemy mieć wpływ na to, jaka będzie przyszłość nasza, naszych dzieci i wnuków. Każdy głos się liczy - przekonuje Maria Gałęska, przewodnicząca Bydgoskiej Rady Seniorów.
Na dużą frekwencję w wyborach liczy młodzież z Młodzieżowej Rady Miasta Bydgoszczy.
- 15 października młodzi zdecydują o tym, w jakiej Polsce chcą żyć, w jakiej Polsce chcą się rozwijać, spełniać i realizować. Musimy iść tłumnie do wyborów, żeby pokazać, jak bardzo zależy nam na losie ojczyzny – mówi Kacper Słowik z Młodzieżowej Rady Miasta Bydgoszczy.
W ramach akcji kilkumetrowy budzik odwiedza miasta Unii Metropolii Polskich, w tym także Bydgoszcz. Do naszego miasta przyjechał w środę. W dalszą drogę do Gdańska wyruszy jeszcze w czwartek po południu.
Z kolei Metropolia Bydgoszcz przekaże 10 tys. zł na dofinansowanie rozrywkowego wydarzenia dla gminy, w której w niedzielnych wyborach osiągnięta zostanie najwyższa frekwencja.