Kolizja na S5 w Lisim Ogonie pod Bydgoszczą. Droga błyskawicznie się zakorkowała
Policjanci znaleźli się w tym miejscu nieprzypadkowo. Zostali wezwani do kolizji. Na drodze ekspresowej S5 w pobliżu Lisiego Ogona zdezryły się dwa samochody osobowe. Nikt nie ucierpiał, ale korek utworzył się błyskawicznie.
- Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie telefon do dyżurnego bydgoskiej komendy od jednego z kierowców. Okazało się, że w korku stoi osobowe subaru, którym podróżuje małżeństwo potrzebujące pilnie dojechać do bydgoskiego szpitala. Pomocy potrzebowała kobieta będąca w ciąży. Ta informacja trafiła do patrolu - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z KMP w Bydgoszczy.
Policjanci eskortowali kobietę w ciąży do Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy
Policjanci od razu ruszyli, by znaleźć w gąszczu aut czekających na możliwość przejazdu wskazane subaru.
- Odszukali pojazd, a po rozmowie z kierującym i udzieleniu mu krótkiego instruktażu co do jazdy za radiowozem, ruszyli w drogę do szpitala. Na pochwałę zasługuje również zachowanie innych kierowców, którzy wcześniej pamiętali o utworzeniu korytarza życia - dowiadujemy się od kom. Lidii Kowalskiej.
Małżeństwo jechało za radiowozem, policjanci włączyli syrenę i niebieskie światła. Eskortowali ich prosto do Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy.