Koniec taryfy ulgowej dla niegrzecznych kierowców. Straż miejska w Bydgoszczy po ponad dwóch miesiącach wraca do stałych obowiązków. Wcześniej strażnicy pomagali przy epidemii. Rzadziej przyjeżdżali do źle zaparkowanych aut czy kopcących kominów.
Te interwencje były podejmowane w ograniczonym zakresie. Zadania były zlecane przez dyżurnego bydgoskiej policji. Wiele spraw musiało zaczekać na interwencje. To na przykład wraki pojazdów na ulicach czy parkingach lub nieczystości na miejskich terenach czy konkretnych nieruchomościach.
Pomoc strażników miejskich w Bydgoszczy przy walce z koronawiurusem to była decyzja kujawsko-pomorskiego wojewody. Decyzję sprzed ponad dwóch miesięcy właśnie uchylił.
Powrót do normalnego trybu pełnienia służby oznacza, że zostaje wznowiona realizacja wszystkich zgłoszeń mieszkańców.
Warto przypomnieć - numer do straży miejskiej to 986.