Koszykarski zespół w komplecie. Przygotowania ENEA Astorii do nowego sezonu ruszyły pełną parą

Nowy sezon w Energa Basket Lidze - to nowi gracze w ENEA Astorii Bydgoszcz: Markus Loncar, Corey Sanders, Tomislav Gabrić, Jakub Nizioł.

- Do drużyny dołączył także bardzo młody, utalentowany zawodnik Wiktor Rajewicz, który zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski do lat 20. Był na tym turnieju najlepszym strzelcem i będzie trzecią opcją, jeśli chodzi o rozgrywanie akcji zaraz po Sandersie i Marcinie Nowakowskim - mówi Szymon Kisielewicz, media manager ENEA Astorii Bydgoszcz.

Bydgoski klub jako pierwszy skompletował skład w lidze. Legia Warszawa deptała Astorii po piętach. Ostatecznie jako druga skończyła kompletowanie zespołu i tego samego dnia wystartowała z przygotowaniami do nowego sezonu.

Dlatego już 17.07 i 18.07 w Bydgoszczy odbędzie się sparing z Legią Warszawa. Niestety będzie zamknięty dla publiczności.

Plan meczów sparingowych znajdziecie TUTAJ.

A nowi zawodnicy Astorii już się poznali i bardzo dobrze się dogadują.

- To duża zasługa trenera Artura Gronka, który nie tylko patrzy na umiejętności danego zawodnika, ale też dobiera zawodników charakterologicznie, żeby pasowali do zespołu - dodaje Szymon Kisielewicz.

Ostatnio w Legii Warszawa grał Jakub Nizioł. 24-letni niski skrzydłowy podpisał kontrakt z bydgoskim klubem na 2 lata.

Koszykarz już od ponad 7 tygodni mieszka w Bydgoszczy. Zdradził nam, że zespół ostro trenuje i wszyscy są mocno zaangażowani.

- Jestem tu i cieszę się, że mogę pracować z klubem w Bydgoszczy. Już się zaaklimatyzowałem. Koszykarski świat jest mały, więc kolegów miałem. Niektórych poznałem, niektórych już znałem, więc nie było żadnego problemu. Trenujemy 2 razy dziennie. Ciężko, wszyscy są zaangażowani i wygląda to naprawdę bardzo fajnie - mówi Jakub Nizioł.

Jakubowi spodobał się Stary Rynek. Lubi odwiedzać nowe miejsca, kawiarnie. Bydgoszcz pokazuje mu Łukasz Frąckiewicz.

- Jesteśmy w tym samym wieku i dogadujemy się bardzo dobrze- mówi. Koszykarz już zachęca mieszkańców do kibicowania w nowym sezonie.

Trzymamy kciuki!