Nadwiślańska wieś na przełomie XIX i XX wieku
Tak wyglądała nadwiślańska wieś na przełomie XIX i XX wieku. Zamożny gospodarz przerobił spichlerz na sypialnię. Tuż obok znajdował się pokój dziecięcy, a na dole, nieopodal wejścia do domostwa możemy ujrzeć pokój gościnny ozdobiony niebieskimi tapetami. Zachowany (prawdziwy) rachunek za tapety z 1910 roku cały czas znajduje się na komodzie.
Tuż obok wejścia do kuchni znajdziemy lodówkę, co tyko świadczy o zamożności gospodarza. W tamtych czasach nie była zasilana energią elektryczną. Wkładało się do niej kostki lodu, a roztopioną wodę, spuszczało za pomocą odkręcanego kranika. Sama chata pochodzi prawdopodobnie z połowy XIX wieku i została przewieziona do Wielkiej Nieszawki w Kujawsko-Pomorskiem z innej miejscowości.
Pierwszy w Polsce skansen osadników olenderskich jest w Kujawsko-Pomorskiem
Na terenie parku znajdują się inne domostwa dawnych osadników. Po chatach oprowadzą nas sympatyczne panie przewodniczki. W wolnych chwilach będziemy podziwiać piękne widoki rozciągające się wzdłuż Wisły. Warto ubrać się cieplej – tuż przy rzece często wieje!
Olenderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce to pierwszy w Polsce skansen, który poświęcony jest osadnictwu olenderskiemu, rozwijającemu się od XVI wieku. Pierwsi osadnicy pochodzili z Niderlandów i Fryzji – byli to menonici, protestancka grupa, która w tolerancyjnym Królestwie Polskim mogła swobodnie praktykować swoją wiarę. Osiedlali się na terenach zalewowych i nieużytkach, od Żuław w górę Wisły aż do Torunia i dalej na Mazowsze.
Życie osadników
Olendrzy osiedlali się na terenach zalewowych, w dolinach rzek i na mokradłach. Oprócz prac związanych z osuszaniem gruntów, zajmowali się uprawą roli oraz hodowlą bydła rasowego i koni. Uprawiali owies, pszenicę i jęczmień, a w XIX wieku także ziemniaki i buraki cukrowe.
Dziś w parku można zobaczyć narzędzia ich codziennej pracy na roli oraz w gospodarstwie, w tym oryginalne krosno do szycia ubrań z 1834 roku. Latem, podczas różnych wydarzeń, na terenie parku można spotkać zwierzęta w zagrodach, a przewodnik wozi turystów bryczką po skansenie.
Piękne otoczenie. Miejsce idealne na city break
Znajdują się tu trzy pełne zagrody, składające się z sześciu zabytkowych budynków mieszkalnych i gospodarczych. Zostały one przeniesione z Doliny Dolnej Wisły i pochodzą z XVIII i XIX wieku. Obiekty te stanowią najcenniejsze, zachowane do dziś przykłady architektury charakterystycznej dla osadników olenderskich.
Otaczają je pola uprawne, łąki, ogródki i sady. Droga łącząca poszczególne zagrody jest obsadzona drzewami owocowymi, rowy odwadniające – wierzbami, a poszczególne siedliska otacza wysoka zieleń przyzagrodowa. W planach jest także przywiezienie kolejnego budynku, który pozwoli zobaczyć, jak wyglądało życie osadników w dawnych czasach.
Zobacz zdjęcia z Olenderskiego Parku Etnograficznego w Wielkiej Nieszawce
Miejsce to warto odwiedzić również zimą. Można podziwiać niesamowite widoki z naszego regionu, rozległe pola, a także wejść na spichrz, by zobaczyć skansen z lotu ptaka. Na wzgórzu znajduje się także stary cmentarz mennonicko-luterański, który był użytkowany co najmniej od początku XIX wieku do 1945 roku przez okoliczną ludność.
Koszt zwiedzania parku to jedynie 18 zł (dla osoby dorosłej). Zobacz zdjęcia z tego niesamowitego miejsca na Kujawach i Pomorzu.
![Bydgoszcz Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-w3TM-HkKv-YULY_bydgoszcz-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)