W czasie epidemii respiratory są na wagę złota. Naukowcy nie tracą czasu, zaprosili przedsiębiorców i ekspertów, w tym anestezjologa Roberta Włodarskiego, zastępcy komendanta Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. Wspólnie pracują nad prototypem urządzenia.
- Może jutro, a na pewno zaraz po świętach rozpocznie się montaż prototypu. Mamy już umówiony dostęp do sztucznego płuca, na którym wykonamy testy - mówi Franciszek Bromberek z UTP w Bydgoszczy.
Obecnie kompletowane są podzespoły umożliwiające budowę prototypu. Uczelnia przewiduje, że w najbliższych dniach rozpoczną się próby prototypu respiratora tak, aby w jak najkrótszym czasie przekazać jego dokumentację.
Pomysłem bydgoskiej uczelni zainteresowało się Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Resort zlecił pilne przygotowanie prostych konstrukcji aparatów, których produkcja jest możliwa w polskich zakładach. Jeśli testy będą pomyślne, produkcja ma ruszyć natychmiast.