Mała Julka z Bydgoszczy jest już po operacji i ma się dobrze. To najświeższe i bardzo dobre informacje, które płyną do Bydgoszczy zza oceanu. W Bostonie lekarze walczyli o życie 5-miesięcznej bydgoszczanki - ogromny guz na sercu został usunięty.
Jak informuje ciocia dziewczynki, operacja Julki trwała sześć godzin. Operacja W Bostonie przebiegła bez komplikacji. Dziewczynka jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej.
Za kilka dni będzie wiadomo więcej o stanie zdrowia Julki. Ważne będą informacje, czy ustały częstoskurcze i czy zastawki w sercu działają tak, jak powinny. Po operacji lekarz przekazał, że guz Julku był dwa razy większy niż serce.
Na operację w Stanach Zjednoczonych w bardzo szybkim tempie udało się zebrać dwa miliony złotych. Jedyną szansą na ratunek było leczenie w USA. W Polsce nikt nie chciał podjąć się skomplikowanej operacji.