Rodzina Gabrysia mieszka na wsi niedaleko Złotnik Kujawskich. Chłopiec ma pół roku. Od urodzenia zmaga się z pełnoobjawową mukowiscydozą. To nieuleczalna, śmiertelna choroba. Dzięki lekom i staraniom rodziców ma się nieźle. Ale żeby udało się utrzymać ten stan, potrzebne są duże pieniądze, jakich jego bliscy nie mają (tata pracuje, mama 24 godziny na dobę opiekuje się synem).
Kamizelka drenażowa dla dziecka z mukowiscydozą kosztuje 30 tys. zł
Rodzice marzą o kupnie kamizelki drenażowej. Kosztuje ok. 30 tys. zł. Poprawi jakość jego życia i skróci czas potrzebny na codzienne inhalacje. Teraz zajmują przynajmniej półtorej godziny rano i tyle samo po południu. Gabryś musi w tym czasie siedzieć na kolanach mamy i skupić uwagę na zabiegu. Daje radę. Mama też.
Kilka dni temu zapraszaliśmy czytelników na stadion OSiR w Złotnikach Kujawskich, gdzie odbył się charytatywny festyn na jego rzecz. Zorganizowali go piłkarze i miłośnicy piłki z GLKS Piast Złotniki Kujawskie, przyjaciele rodziny.
- Zbiórka podczas festynu przerosła nasze oczekiwania - cieszy się Ewa Wołczyk, współorganizatorka wydarzenia. - W cztery godziny zebraliśmy dokładnie 44 889,84 zł - dodaje.
Podczas wydarzenia mieszkańcy Złotnik Kujawskich i przyjaciele rodziny świetnie się bawili, słuchając muzyki na żywo, podziwiając występy dzieci i seniorek. Zbiórka przebiegła w miłej, rodzinnej atmosferze. Zobaczcie zdjęcia w galerii u góry artykułu.
- Klub GLKS Piast Złotniki Kujawskie jako główny organizator Festynu Charytatywnego „Gramy dla Gabrysia” oraz Przedszkole Kujawiaczek składa wielkie podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego wydarzenia - podkreśłają organizatorzy. - Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim osobom, które włożyły w ten dzień wiele pracy i wysiłku, abyśmy wspólnie odnieśli taki wynik zbiórki! Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom, sponsorom za każdy grosz wrzucony do puszki. Dzięki państwa hojności życie Gabrysia może stać się łatwiejsze. Wasze wielkie serca udowodniły nam, że razem możemy więcej! A dobro powraca - dodają.
Jak pomóc małemu Gabrysiowi spod Bydgoszczy?
Wciąż można pomóc Gabrysiowi. Po akcji zostało kilkadziesiąt voucherów charytatywnych, m.in. zaproszenie do restauracji czy bon na zakupy w butiku. Można je wylicytować na facebookowej grupie.
Rodzice chłopca prowadzą też zbiórkę w internecie.