Awantura przy ul. Kaszubskiej
Do zdarzenia doszło na bydgoskim Śródmieściu. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy skierował na ulicę Kaszubską dzielnicowych – sierż. sztab. Kingę Rutkiewicz i sierż. sztab. Piotra Szczepanika – w związku z pilnym zgłoszeniem dotyczącym przemocy domowej.
Zgłaszająca kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że jej były partner dobijał się do drzwi mieszkania i zniszczył je, próbując wtargnąć do środka.
– W obawie o swoje i dziecka bezpieczeństwo odmówiła wpuszczenia go do lokalu, oczekując na przybycie policji – relacjonuje podkom. Mateusz Gdaniec.
Groźby i ucieczka przed patrolem
Gdy mężczyzna usłyszał, że kobieta wezwała mundurowych, zaczął jej grozić.
– Zaczął jej grozić zrobieniem krzywdy, gdy wróci w nocy, po czym oddalił się przed przyjazdem patrolu – informuje Gdaniec.
Z uwagi na potencjalne zagrożenie, jakie stwarzał 47-latek, dzielnicowi niezwłocznie rozpoczęli jego poszukiwania. Dzięki determinacji, rozmowom z przechodniami i dokładnemu patrolowaniu okolicy udało się go zlokalizować na Placu Tadeusza Kościuszki i zatrzymać.
Ponad 100 gramów amfetaminy
Podczas zatrzymania ujawniono przy mężczyźnie narkotyki.
– Jak wykazało wstępne badanie narkotesterem, było to ponad 100 gramów amfetaminy oraz dwie działki kryształu 2-CB – przekazał podkom. Gdaniec.
Substancje zostały zabezpieczone i trafiły do laboratorium kryminalistycznego, a zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
Zarzuty i środki zapobiegawcze
47-latek usłyszał trzy zarzuty: kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych – mężczyzna objęty został dozorem policyjnym, ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i nie może opuszczać kraju.
Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.