44-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego przebywający w gminie Skępe znalazł się we wtorek (21 listopada) w trudnym położeniu. Kiedy wracał z zakupów z pobliskiej miejscowości zagubił się w lesie. Było już po 20.00 gdy zdecydował się poprosić o pomoc, bo zapadł już zmrok i przyszedł przymrozek, a mężczyzna nie mógł odnaleźć drogi.
Dyżurny lipnowskiej jednostki w okolice, w której mógł znajdować się mężczyzna wysłał patrol interwencyjny. Sprawą zainteresował się także kierownik rewiru dzielnicowych, który pochodził z tych okolic i bardzo dobrze znał las.
Nawiązawszy kontakt telefoniczny z potrzebującym pomocy mężczyzną ustalił gdzie może on przebywać i na bieżąco przekazywał uzyskane ustalenia policjantom. Funkcjonariusze zgodnie ze wskazówkami kierownika dotarli w określone miejsce i użyli sygnałów uprzywilejowania pojazdu by ułatwić mężczyźnie lokalizację radiowozu. W ten sposób szybko znaleźli 44-latka.
Odnaleziony na szczęście nie wymagał interwencji medycznej, był tylko przemarznięty. Policjanci odwieźli go do domu.