inwestycje

Miasto sypnie kasą na remonty, chociaż te kamienice w centrum i Fabryka Lloyda są w prywatnych rękach

2024-04-25 14:47

W tym roku miasto dorzuci się do remontów kilku zabytkowych budynków, których właściciele wystąpili z wnioskami o dotacje. Znajdą się też pieniądze na pomoc właścicielom spalonej Fabryki Lloyda.

  • W tym roku dotacje pomogą wyremontować między innymi fasady trzech kamienic: przy ul. Jagiellońskiej 24, Wiatrakowej 10 i A. Cieszkowskiego 3.
  • Miasto pomoże też właścicielowi spalonej Fabryki Lloyda w przygotowaniu ekspertyzy stanu technicznego i projektu budowlanego odbudowy hali przy ul. Fordońskiej.
  • Wszystko razem może kosztować nawet około 1,3 mln zł, a z miejskiej kiesy pójdzie na to 350 tys. zł.
  • Ostateczną decyzję o udzieleniu wsparcia tym obiektom podejmą na najbliższej sesji radni.
  • Wkrótce rozdysponowana zostanie kolejna pula miejskich środków (około 150 tys. zł).

Kamienicę przy ul. Jagiellońskiej zdobią roślinne płaskorzeźby

Kamienica przy ul. Jagiellońskiej 24 to klasycyzujący budynek wzniesiony w II połowie XIX wieku na planie zbliżonym do prostokąta. II piętrowy budynek ma użytkowe poddasze oraz sutereny. W osi budynku, w niewielkim ryzalicie umieszczono wejście z oryginalnym naświetlem z datą budowy. Po obu jego stronach wkomponowane zostały żeliwne latarnie. W skrajnej części ulokowano przejazdy bramne. Elewacje zdobią między innymi eleganckie naczółki okienne, płaskorzeźby z motywami roślinnymi, tonda pomiędzy oknami poddasza oraz pilastry na wzór kolumn w osi budynku.

W tej kamienicy przy ul. Cieszkowskiego 3 w Bydgoszczy mieszkał dr Jan Biziel. Teraz czeka ją remont

Kamienica powstała w latach 1903–1904 według projektu bydgoskiego architekta Paula Böhma. Budynek zaprojektowano na planie wieloboku zbliżonego do litery „U” z czterokondygnacyjnym budynkiem głównym i oficyną mieszkalną położoną w głębi działki. Elewacja urozmaicona jest tarasem, balkonami, konstrukcją szkieletową w najwyższej kondygnacji oraz wieloboczną wieżą przykrytą hełmem z iglicą. W przebudowanym wejściu zachowało się secesyjne naświetle. Na gmachu znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona honorowemu obywatelowi Bydgoszczy dr. J. Bizielowi, który mieszkał w kamienicy w okresie międzywojennym. Konserwatorskie prace będą dopełnieniem zmian na pieczołowicie zrewitalizowanej ulicy.

Kamienica z wykuszami przy ul. Wiatrakowej

Wypięknieje również kamienica przy ul. Wiatrakowej 10. To budynek wzniesiony na planie prostokąta. Jej charakterystycznym elementem są dwa wykusze. W osi budynku umieszczono wejście, w którym zachowała się oryginalna stolarka drzwiowa. Górne partie wykończone są licowaną cegłą. Elewację zdobią masywne naczółki, gzymsy, płyciny, boniowanie.

Fabryka Lloyda da to jedyny element przypominający o stoczniowej historii Bydgoszczy

- Zależy nam także na odbudowie spalonej fabryki Lloyda Bydgoskiego. Budynek przez wiele lat pełnił funkcję hali produkcyjnej bydgoskiej stoczni. Pochodzi on z końca XIX wieku. Jest jedynym elementem przypominającym o stoczniowej historii miasta - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka bydgoskiego ratusza.

Stocznia i Fabryka Maszyn na Kapuściskach Małych powstała w 1887 roku. Była położona była nad starorzeczem Brdy w pobliżu portu przeładunkowego. W 1891 roku przejęło ją Bydgoskie Towarzystwo Żeglugi Holowniczej, które było największym przedsiębiorstwem żeglugi śródlądowej w mieście, a od 1920 roku jednym z większych w Polsce. Fabryka produkowała m.in. kotły parowe, żurawie, różnego rodzaju konstrukcje stalowe i łańcuchy holownicze, wyspecjalizowała się też w urządzeniach do wyposażenia gorzelni. Budynek po odbudowie pełnił funkcje kulturalne, odbywało się w nim wiele koncertów i wydarzeń. W styczniu tego roku spłonął, prawdopodobnie został podpalony.

Wiosenny spacer po bydgoskim Ogrodzie Botanicznym UKW