Zgłoszenie o uszkodzeniach przez silny wiatr cały czas napływają do bydgoskich strażaków.
- Głównie wyjeżdżają do powalonych drzew, urwanych gałęzi – powiedziała nam starszy kapitan Aleksandra Starowicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
Wszystkie jednostki są cały czas w drodze, także strażacy z OSP mają ręce pełen roboty. Dlatego mieszkańcy też muszą uzbroić się w cierpliwość.
W Bydgoszczy przy ulicy Kaszubskiej przewrócił się paczkomat. W mieście jest też wiele ruchomych znaków drogowych m.in. wiatr przewrócił barierki i znaki przy ulicy Fredry.
Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że strażacy od godz 00:00 do 09:00 rano w sobotę (19 lutego) odebrali już 6378 zgłoszeń. W kujawsko-pomorskiem było już 751.
Na DK 10 na jadącą ciężarówkę przewróciło się drzewo. Kierowca został zakleszczony w aucie. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego. W akcji brali udział m.in. strażacy z Solca Kujawskiego. Mężczyzna trafił szpitala.
Są też tragiczne informacje z kraju (do godz. 10.00)
Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że jest druga ofiara śmiertelna tej doby w wyniku silnych wiatrów.
W woj. lubelskim, pow. Bialski, m. Międzyrzec Podlaski, na drodze lokalnej drzewo przewróciło się na samochód. 1 osoba poniosła śmierć.
W woj. wielkopolskim, m.Babi Dwór, powiat złotowski - na skutek wiatru drzewo upadło na samochód. 1 osoba poniosła śmierć i 1 została ranna.