Szczątki znaleziono w Świeciu w lipcu 2022 roku
O tym, że jest już po pogrzebie człowieka, którego szczątki zostały znalezione w lipcu 2022 roku przy ul. Chmielniki w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie), poinformował w mediach społecznościowych Paweł Knapik, zastępca burmistrza miasta. Na zdjęciach widać, że poza pracownikami zakładu pogrzebowego i księdzem, samorządowiec był jedyną osobą, jaka oddała cześć zmarłemu w dniu pochówku. Szczątki zostały złożone w bezimiennym grobie. Nie ma już wielkich nadziei na to, że uda się ustalić tożsamość tego mężczyzny, choć co nieco wiadomo o jego losach.
Wiele miesięcy eksperci i śledczy pracowali nad sprawą
- Po wielu miesiącach działań policji, prokuratury i ustaleń prowadzonych przez specjalistów z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST z Poznania udało się potwierdzić, że chodzi o ok. 40-letniego żołnierza Armii Radzieckiej, który zginął w Świeciu w 1945 roku - wyjaśnia Paweł Knapik. - O wojskowym rodowodzie tego człowieka świadczy między innymi znaleziony przy nim granat ręczny oraz dość dobrze zachowane obuwie. Niestety brak imiennika czy rzeczy osobistych sprawia, że prawdopodobnie już nigdy nie uda się przywrócić mu imienia i nazwiska. Można się jedynie domyślać, że podobnie jak wielu jego towarzyszy był Kazakiem, a nie Rosjaninem, bo ci raczej nie szli w pierwszej linii frontu (jak aktualnie w Ukrainie - dodaje.
12 marca szczątki zostały złożone na cmentarzu żołnierzy radzieckich przy ul. Hallera w Świeciu. Ksiądz odprawił tam nabożeństwo z poszanowaniem różnorodności religijnej. Spoczywa tam już ponad 700 poległych żołnierzy, tylko co dziesiąty z nich znany jest z imienia i nazwiska.