Do zdarzenia doszło w sklepie monopolowym przy ulicy Śniadeckich w Bydgoszczy. Wulgarny i agresywny klient zażądał alkoholu, po czym sam zaczął brać butelki z półek. Groził pracownikowi użyciem przemocy i niebezpiecznego narzędzia. Do pomocy zawołał swojego kolegę, który pomógł mu zabrać artykuły.
Po krótkim czasie pierwszy z mężczyzn wrócił do sklepu, tym razem po papierosy. O sprawie poinformowano policję z bydgoskiego Śródmieścia.
- Informacja o zdarzeniu trafiła do kryminalnych z bydgoskiego Śródmieścia, którzy po jej uzyskaniu od razu rozpoczęli działania mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców. Jeszcze tego samego dnia jeden z nich został zatrzymany w miejscu zamieszkania. To 31-latek, który jako pierwszy wszedł do sklepu i groził pracownikowi – informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej.
Na wniosek policjantów i prokuratora, sąd zdecydował o jego aresztowaniu na 3 miesiące. Policjanci znają również personalia drugiego ze sprawców. Jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.