Kierowcy zadzwonili na policję. Ulica Jana Pawła II w Bydgoszczy ktoś jechał wężykiem
Mieszkaniec Łabiszyna wezwał policję na własne podwórko. Przed wyjściem z domu zaparkował tam auto, po powrocie już go nie było.
- Policjanci ustalili, że sprawca zabrał kluczyki z niezamkniętego domu i odjechał autem marki VW Passat w nieznanym kierunku - informują policjanci.
Szybko jednak wyszło na jaw, jaki kierunek obrał. Wyruszył w drogę do Bydgoszczy. Dyżurny jednego z komisariatów odebrał zgłoszenie od kierowców. Mówili, że ulicą Jana Pawła II wężykiem porusza się VW Passat.
- Podany w zgłoszeniu nr rejestracyjny był tożsamy ze skradzionym samochodem. Kiedy wyznaczeni do obsługi tego zdarzenia dzielnicowi zauważyli opisanego volkswagena, postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Jadąc za nim użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie, dając przy tym wyraźny sygnał do zatrzymania. Kierowca nie reagował, wykonywał szereg niebezpiecznych manewrów, wyprzedzał. W wyniku tej niebezpiecznej jazdy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki, co spowodowało kilkukrotny obrót pojazdu wokół własnej osi - relacjonują policjanci.
Kierowca zatrzymał na ulicy uciekającego przed policją 21-latka
Kierowca wysiadł o własnych siłach i rzucił się do ucieczki biegiem, ale po chwili został zatrzymany. Tego samego spróbował pasażer skradzionego auta, 21-latek. Drogę odciął mu jeden z przejeżdżających tamtędy kierowców i oddał go w ręce policjantów. Znaleźli w jego kieszeni zawiniątko z białym kryształem. Wstępne badanie narkotestrem wykazało, że były to środki odurzające. Skradzione wcześniej auto prowadził 18-latek z Łabiszyna. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
- 18-latek usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. Materiał dowodowy, jaki zgromadzili barcińscy kryminalni w tej sprawie, skutkował wystąpieniem do oskarżyciela i sądu o tymczasowy areszt. Sąd Rejonowy w Szubinie przychylił się do tego wniosku i zadecydował, że trzy najbliższe miesiące łabiszynianin spędzi za kratami. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 21-latek natomiast usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - informują policjanci.
Bydgoszczanin dotarł do całkiem opustoszałej wioski. Wysiedlili ludzi, a nic się tam nie dzieje. Zobacz zdjęcia.
![Bydgoszcz Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-w3TM-HkKv-YULY_bydgoszcz-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)