- Olu, bardzo Cię kochaliśmy. Nie możemy uwierzyć, że odeszłaś - piszą po śmierci Aleksandry Lewińskiej jej koledzy z bydgoskiego oddziału Gazety Wyborczej. - Nasza Oleńka - tak o Niej często mówiliśmy między sobą w bydgoskiej redakcji.
Dziennikarka pracowała w bydgoskiej redakcji od prawie 20 lat. Zajmowały ją m.in. tematy zdrowia, oświaty, sprawy społeczne. Wiele tekstów poświęciła sprawom kobiet. Bliskie były jej też problemy młodzieży, latami pracowała z nastoletnimi twórcami, publikującymi w dodatku do gazety i podczas zajęć w Pałacu Młodzieży.
- Dziennikarstwo traktowała jako swoje powołanie i pasję. Bardzo chciała pracować. Kilka tygodni temu, będąc w zaawansowanym stadium choroby, zredagowała swój ostatni numer "Gazety Młodych" - wspominają ją koledzy w pożegnaniu opublikowanym na stronie internetowej.