W czwartek Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy poinformował o kolejnych 1663 osobach zakażonych wirusem SARS-CoV-2 w województwie kujawsko-pomorskim. Najwięcej przypadków jest w Bydgoszczy - 255. W regionie zmarło również 9 zakażonych osób. Jest także 161 ozdrowieńców. Ministerstwo Zdrowia podało, że w Polsce są 27 143 przypadki zakażenia koronawirusem.
Premier poinformował o nowych ograniczeniach związanych z epidemią. Od soboty będą zamknięte kina, teatry i muzea. Rząd częściowo zamyka też galerie handlowe. Lekcje w domach będą miały dzieci również z klas 1-3.
To ostatnia szansa, by wybrać się na film, spektakl czy wystawę. W Bydgoszczy kinomani jeszcze chcieli zdążyć na seans.
Stwierdziliśmy, że skorzystamy z ostatniej okazji, żeby jeszcze przyjść do kina. Trzeba siedzieć do czwarte siedzenie. W trakcie seansu nie można kręcić się po kinie. Do toalety przed seanse, po filmie, a w trakcie seansu nie można. Jeśli chodzi o zamknięcie kin, to ludzie zaczynają wysiadać psychicznie, mają dość. To, co było dla wielu możliwością na relaks, zostaje zabrane
- mówi bydgoszczanka przed jednym z kin w Bydgoszczy.
Filmy i spektakle można oglądać jeszcze tylko w czwartek i piątek.
Rodzice mają mało czasu, by zorganizować się po nowemu. Wszystko jest już jasne - lekcje tylko w domu również dla klas 1-3. Tak powiedział premier, a rodzice mówią, że spodziewali się takiej decyzji. Jesteśmy załamani - przyznają rodzice z Bydgoszczy.
Nie jestem przekonana. Dzieci potrzebują kontaktu z rówieśnikami. Jesteśmy załamani. Nie ma co zrobić z dzieckiem, a do pracy trzeba chodzić. Z kim zostawić dziecko? To jest masakra, ale co zrobić, nie mamy na to wpływu
- mówią rodzice, którzy odprowadzili dziś dzieci do SP 67 w Fordonie.
Zajęcia zdalne nie dotyczą zerówek i przedszkoli.