Wielki finał 67. konkursu Eurowizji miał miejsce w sobotę, 13 maja. Emocje po jednym z najgłośniejszych widowisk muzycznych na arenie międzynarodowej jeszcze nie opadły. Do dzisiaj kontrowersje budzą występy Szwecji (1 miejsce) i Finlandii (2 miejsce). Gdyby nie punkty przyznane od jurorów Finlandia wygrałaby finał i to bezkonkurencyjnie.
Fani piosenkarza o pseudonimie Käärijä i jego utworu „Cha Cha Cha” do teraz nie ukrywają zawodu, że mężczyzna nie zajął – ich zdaniem – pierwszego miejsca w konkursie. Zarzucają Loreen – zwyciężczyni 67. edycji, że jej piosenka mocna zainspirowana była utworem innej artystki, z Ukrainy.
Wokalistka ze Szwecji już po raz drugi wygrała konkurs. Pierwszy raz nastąpiło to w 2012 roku. Debiutantką w tegorocznej edycji była natomiast Noa Kirel z Izraela. Młoda piosenkarka zaprezentowała widzom z całej Europy swój popisowy numer „Unicorn” wraz z ciekawą choreografią. Zajęła trzecie miejsce.
Utwór miesza różne style muzyczne. Zaczyna się spokojnie, kończy – bardzo energicznie. Ruchy taneczne są bardzo trudne i nie do opanowania przez wielu. Postanowił jednak odwzorować je jeden z chorwackich dziennikarzy i zarazem komików – Dalibor Petko.
Mężczyzna od 2018 roku prowadzi swój własny program. Również w mediach społecznościowych stara się poprawić humor swoim widzom. Przykładem może być właśnie film z TikToka będący próbą naśladowania ruchów tanecznych Noi Kirel z występu na Eurowizji. Nagranie powstało w celu humorystycznym. Zobaczcie sami.