Ojciec zabrał syna na żaglówkę. Łódź się przerwóciła. Wiało tak, że nawet WOPR-owcy mieli problem [ZDJĘCIA]

W czwartek, 3 sierpnia pogoda nie była łaskawa dla miłośników sportów wodnych. Warunki były zmienne, wiał silny wiatr. Doświadczony sternik uznał, że da radę. 45-latek razem z 19-letnim synem wypłynęli żaglówką na rejs po rozlewisku w Pieczyskach.

W Pieczyskach przewróciła się żaglówka. Ojciec i syn dryfowali na przewróconej łodzi

- W trakcie rejsu żeglarze poczuli nagłe i silne uderzenie wiatru, w wyniku którego ich żaglówka się wywróciła - informują policjanci z KMP w Bydgoszczy. - Na pomoc przybył policyjny patrol wodny wraz z ratownikami WOPR. Pomimo wiatru, utrudniającego przeprowadzenie działań, pomogli postawić łódź, wypompować z niej wodę, następnie odholować ją na brzeg do mariny. W wyniku wywrócenia się żaglówki nikt nie ucierpiał - dodają.

Bydgoscy wodniacy apelują o rozsądek nad wodą

To już kolejny raz w tym sezonie, kiedy bydgoscy wodniacy musieli przeprowadzić akcję ratunkową. Na co dzień pełnią służbę w rejonie terenów leśnych i wodnych. Apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wypoczynku nad wodą.

Latem dochodzi do wielu wypadków nad wodą w Bydgoszczy i okolicach. W niektórych poszkodowane są dzieci.

Pomoc można wezwać m.in dzięki aplikacji.