Motocykliści spotkali się na parking przy ul. Szajnochy. Stąd ruszyli na paradę ulicami Bydgoszczy - Boczną, Fabryczną, Kamienną, Wyszyńskiego, Modrzewiową i Gdańską. Po południu dotarli do Myślęcinka. Tam odbyło się święcenie motocykli i piknik.
Przyjechaliśmy z Bieżunia, specjalnie po to, by spotkać się z motocyklistami, poczuć klimat. Przyjechałem Kawasaki Vulcan 900, którym jeżdżę od dwóch lat. Robi wrażenie. Motor jest piękny, nie ma co ukrywać. W zeszłym roku byliśmy nim na Mazurach. Przed nami długi sezon, mamy dużo planów w tym roku
- mówi pan Sławek.
Mam bardzo dobre wrażenia, przyjechało mnóstwo maszyn. Mnóstwo motocykli wpadło mi w oko. Lubię popatrzeć na takie piękne maszyny
- mówią bydgoszczanie.
Spotkanie motocyklistów w Myślęcinku udało się zorganizować po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią.