Pacjenci oceniają bydgoskie Centrum Onkologii. Wśród wielu dobrych opinii są też mocno krytyczne

i

Autor: Pexels/Google Street View

zdrowie

Pacjenci oceniają bydgoskie Centrum Onkologii. Wśród wielu dobrych opinii są też mocno krytyczne

Pacjenci Centrum Onkologii w Bydgoszczy doceniają profesjonalizm jego medyków i standard opieki. Postawili mu czwórkę plus, a Onkofundacja Alivia wręczyła certyfikat dla onkologicznego szpitala dziesięciolecia w województwie kujawsko-pomorskim. Nie wszyscy chorzy podzielają opinię tych zadowolonych. Co mówią o placówce znanej w całym kraju?

Bydgoski szpital dostał certyfikat Alivia Onkomapa 2023

  • Finaliści konkursu Alivia Onkomapa 2023, czyli najbardziej przyjazne ośrodki onkologiczne w Polsce, są wyłaniani na podstawie opinii pacjentów.
  • Bydgoskie Centrum Onkologii dostało dyplom onkologicznego szpitala dziesięciolecia w województwie kujawsko-pomorskim.
  • Chorzy przyznawali bydgoskiej lecznicy średnio 4,5 punktów na 5 możliwych.

Co pacjenci mówią o bydgoskim Centrum Onkologii?

Onkofundacja Alivia prowadzi portal Onkomapa.pl. To tam można było oddać swój głos (i wciąż można tam wyrazić opinię o placówce, poza konkursem). Celem plebiscytu było wyróżnienie ośrodków onkologicznych oraz lekarzy, którzy dbają o wysoki poziom satysfakcji pacjentów.

Pracownicy Centrum Onkologii przywołują opinię jednego z pacjentów, która ucieszyła ich najbardziej:

Profesjonalizm, empatia, dbanie o pacjenta na najwyższym poziomie. Dziękuję za opiekę, leczenie i przywrócenie wiary, że życie jest piękne i warto żyć nawet z nowotworem, bo można go pokonać z pomocą profesjonalistów z Centrum Onkologii w Bydgoszczy.

Głosów w podobnym tonie jest więcej.

Pacjent Centrum Onkologii w Bydgoszczy: doskonała opieka!

- Bardzo wysoki poziom leczenia, duża wiedza i empatia personelu leczącego - pisze kolejny chory. - Doskonałe wyposażenie placówki, komfort leczenia, poczucie bezpieczeństwa. Świetna organizacja pobytu, diagnostyki i leczenia pacjenta. Życzliwość, uśmiech i czas dla pacjenta. Pomoc na każdym etapie. Nie spotkałam nigdzie wcześniej takiego zrozumienia dla chorego pacjenta i standardu leczenia. Słowo DZIĘKUJE to za mało dla całej mojej wdzięcznośc - dodaje.

- Bardzo wysokie kwalifikacje personelu medycznego i pomocniczego oraz komfortowe warunki. Świetna diagnostyka, radioterapia, bardzo dobre wyżywienie i doskonała opieka ambulatoryjna - ocenia kolejny.

- Od pięciu lat jestem pacjentem Centrum Onkologii w Bydgoszczy - relacjonuje kolejny. - Przeszedłem tam dwie operacje i jedną radioterapię, szereg badań. Szpital przyjazny pacjentom, jest pozytywnym zaprzeczeniem o powszechnie złej opinii o służbie zdrowia - dodaje.

- Jestem dopiero kilka dni po operacji. Personel super pomocny. Lekarz odpowiadał na moje wszelkie pytania. Miła i profesjonalna obsługa. Jako pacjentka czułam się zaopiekowana - mówi chora.

Są i pacjenci, którzy mają negatywne doświadczenia z procesu leczenia.

Pacjent z bydgoskiego Centrum Onkologii: czeka się za długo!

- Nie polecam Oddziału Onkologii Klinicznej - mówi jeden z pacjentów. - Brak empatii, długi czas oczekiwania na wizytę oraz podanie chemii (...) Lekarzom na tym oddziale przydałoby się doszkolenie z rozmów z pacjentami, a pacjentom łatwy dostęp do psychologa na co dzień. Zdecydowanie nie polecam - dodaje.

- Pacjent w szpitalu jest tylko numerkiem - skarży się inny. - I musi być silny i sprawny, żeby się leczyć. Pacjent chory na raka, po trzech biopsjach, po kilkunastu chemiach, słaby, z obrzękami nóg, brzucha siedzi 8 godzin na krzesełku, aby wejść do gabinetu lekarza, żeby dostać chemię. Ma 52 numerek. Po wejściu do gabinetu lekarz waha się, czy zdąży podać chemię, bo już późno. Jednak podaje. Pacjent wychodzi ze szpitala po 12 godzinach. Czyż nie trzeba być zdrowym, żeby się leczyć? - zastanawia się gorzko.

Tłumy bydgoszczan na pikniku strzeleckim