Palił się stary żuk na parkingu przed blokiem w Bydgoszczy. W środku mieszkali ludzie

2025-07-21 14:47

Bydgoszczanie opowiadają, że w aucie parkującym od dawna na osiedlu regularnie schronienie znajdowały osoby w kryzysie bezdomności. Oficjalnie policjanci tego nie potwierdzają. Pewne jest, że w chwili wybuchu pożaru dwaj mężczyźni byli w środku i... "nieostrożnie obchodzili się z ogniem".

Palił się stary żuk na parkingu przed blokiem w Bydgoszczy. W środku byli bezdomni

i

Autor: Pexels

Pożar auta w Bydgoszczy. Pomieszkiwali tam bezdomni

20 lipca ok. godz. 20. 20 przy ulicy Magnuszewskiej i Bohaterów Kragujewca wybuchł pożar zaparkowanego samochodu. Na pomoc ruszyły dwa zastępy strażaków. Według świadków w starym żuku pomieszkiwali mężczyźni w kryzysie bezdomności. Policjanci mówią, że nie mają takich informacji.

- Palił się pojazd marki Żuk. W środku byli dwaj mężczyźni, obaj o własnych siłach wyszli z auta. Jeden został ranny i przewieziony do szpitala. Wstępnie ustalono, że mężczyźni nieostrożnie obchodzili się z ogniem wewnątrz auta, co było przyoczną pożaru - mówi  st. sierż. Jakub Skrzypek z KMP w Bydgoszczy.

W wyniku pożaru jedna osoba została ranna i przewieziona do szpitala.

Bydgoszczanka: Ludzie nagrywali, zamiast pomóc!

Z komentarzy bydgoszczan w sieci wynika, że okoliczni mieszkańcy od dawna znali problem, widzieli osoby w kryzysie bezdomności szukające schronienia w aucie. Niektórzy deklarują, że sprawę zgłaszali służbom.

Pani Ewelina tak opisuje dramatyczną akcję ratunkową:

- Cieszę się, że jeden strażak pomógł go odciągnąć od płonącego auta, sama nie dałabym rady. I cieszę się, że dyspozytor wysłał tę kartkę na miejsce. Dużo osób nagrywało, ale nikt poza mną nie podszedł w ogóle sprawdzić, co z tym panem. Byłam przerażona, bo sama w rodzinie miałam pożar, w którym zginęli moi bliscy - pisze bydgoszczanka na Facebooku.

Sportowa rywalizacja na Enea 3x3 Cup w Bydgoszczy
CH czy H? Jak zapiszesz to słowa?
Pytanie 1 z 25
Jak zapiszesz to słowo?