W ciągu pierwszych pięciu dni lipca na drogach w województwie złapanych zostało 104 kierowców prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu. Jak informuje policja - w miniony weekend, tylko w powiecie bydgoskim zatrzymano kolejnych 20.
- Cały czas zatrzymujemy pijanych kierowców i to nie są dobre wiadomości – informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP Bydgoszcz. - Pijany kierowca stanowi realne zagrożenie i to nie tylko dla siebie, ale także dla innych użytkowników drogi. Niejednokrotnie jest tak, że zagrożenie to kończy się wypadkiem śmiertelnym lub spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Do szczególnie niebezpiecznej sytuacji z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło w minioną niedzielę na ulicy Armii Krajowej w Bydgoszczy. 44-letni kierowca volkswagena nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej, a następnie wdał się w pościg z policjantami i wjechał w metalowy śmietnik. Po zatrzymaniu okazało się, że bydgoszczanin miał ponad promil alkoholu we krwi. Na tym jednak nie koniec. Po sprawdzeniu danych personalnych okazało się, że mężczyzna ma obowiązujący dożywotnio zakaz prowadzenia pojazdów na wszelkie kategorie wydany w 2016 roku przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- Kolejnym skrajnym przykładem jest 27-latek jadący motocyklem w miejscowości Kusowo – podaje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz. Przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna jechał bez kasku ochronnego, a motocykl nie miał aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia OC.
Liczby mówią same za siebie
W przeciągu pierwszego półrocza 2022 roku kujawsko-pomorscy policjanci zatrzymali 3101 nietrzeźwych kierowców. 1461 z nich miało powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi – co jest już przestępstwem. To o 433 więcej przypadków niż rok temu w tym samym okresie.
- Jeśli chodzi o eliminację tego typu kierowców z naszych dróg mamy jeszcze przed sobą sporo pracy- informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP Bydgoszcz. - Staramy się również uświadamiać kierowców, a także osoby z nimi podróżujące, które są świadkami tego typu zachowań.
Przez sejm właśnie przeszło zaostrzone prawo karne, w tym dla pijanych kierowców
Obecnie za spowodowanie poważnego wypadku pod wpływem alkoholu grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Kary mogą jednak wkrótce ulec zmianie. W czwartek Sejm przyjął przepisy zaostrzające prawo karne. Według propozycji Ministerstwa Sprawiedliwości za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kierowcy ma grozić minimum 3 lata więzienia, a w przypadku spowodowania śmierci – minimum 5. Górna granica zmienić się ma natomiast z 12 do 16 lat pozbawienia wolności.
- Aktualizujemy przepis w prawie karnym, bo prawo musi się rozwijać, jak całe otoczenie społeczne, to jest dostosowanie do zmian zachodzących w relacjach nabywczych w zakresie minimalnego wynagrodzenia - informował w czwartek wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Nowelizacja prawa karnego przeszła przez Sejm w miniony czwartek. Teraz trafi do Senatu.
Nowelizacja przepisów zakłada również konfiskatę pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę. Ma być ona stosowana w przypadkach, gdy kierowca będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi lub 0,5 promila i spowoduje wypadek. Auto odbierane ma zostać również w sytuacji recydywy, jeśli kierowca będzie miał powyżej 0,5 promila.
