Pasażerowie kolei w Bydgoszczy i regionie cały czas muszą mierzyć się z dużymi utrudnieniami. Wiele pociągów Polregio wypadło z rozkładu. Kolejarze walczą o podwyżki. Domagają się wzrostu wynagrodzenia o 700 złotych z wyrównaniem od grudnia. Już zapowiedzieli strajk generalny, który zaplanowano ma 16 maja.
W piątek na stacjach w Bydgoszczy nie pojawiło się kilkanaście pociągów tego przewoźnika.
Problemy wynikają z absencji chorobowej pracowników, co uniemożliwia obsadzenie konkretnych połączeń osobami z odpowiednimi uprawnieniami. Frekwencja pracowników nie pozwala na uruchomienie wszystkich połączeń. Przewoźnik został zmuszony do podjęcia decyzji o odwołaniu niektórych połączeń regionalnych
- mówi Justyna Grzesik z Polregio.
Na pewno nie wyjedzie już dziś między innymi pociąg relacji Toruń Główny (22:26) – Jabłonowo Pomorskie oraz Kaliska Kujawskie (17:02) – Inowrocław .
Największe utrudnienia pasażerowie mają z poruszaniem się na trasie Piła - Bydgoszcz i na trasie Bydgoszcz - Piła. Mamy nadzieję, że frekwencja pracowników szybko wróci do normy i będziemy mogli wrócić do normalnego trybu eksploatacji
- dodaje Grzesik.
Przewoźnik uruchomił komunikację zastępczą. Obowiązują w nich bilety kolejowe.
Informacje o konkretnych połączeniach, które w Bydgoszczy i regionie zostały odwołane, można znaleźć TUTAJ