- Od niedzieli (30 czerwca) trwają poszukiwania bydgoszczanki, która zostawiła swojego 8-letniego syna w sklepie i przepadła jak kamień w wodę.
- Teraz porzucony chłopiec przebywa w Bydgoskim Zespole Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych przy ul. Traugutta.
W Żabce na Osowej Górze sprzedawczyni zainteresowała się przestraszonym dzieckiem. Okazało się, że matka go tam zostawiła
Jak wyjaśnia Gazeta Wyborcza, do zdarzenia doszło na Osowej Górze w Bydgoszczy. Kobieta przyszła z synem i konkubentem do Żabki. Para pokręciła się trochę po sklepie i niepostrzeżenie wyszła. Wcześniej kupiła alkohol. Jeden ze świadków zdarzenia opowiedział, że dzieckiem zainteresowała się sprzedawczyni, pytała, gdzie są rodzice. Wystraszony chłopiec miał tylko rozłożyć ręce.
Jak relacjonują dziennikarze, policjanci przewieźli porzuconego chłopca do Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych przy ul. Traugutta. Tam ośmiolatek spędził noc.
- Jesteśmy wszyscy poruszeni, to ewidentne porzucenie dziecka, nie pamiętam takiego przypadku w ostatnich kilku dekadach - powiedział Wyborczej Krzysztof Jankowski, dyrektor placówki.
Policjanci z Bydgoszczy namierzają matkę. Poszła do sklepu po alkohol, tam porzuciła syna
Policjanci z Bydgoszczy nie ustają w poszukiwaniach matki. Znają już jej numer telefonu i wiedzą, jak wygląda. Dodatkowo chłopiec powiedział funkcjonariuszom, gdzie mieszka.