Policja

i

Autor: 21150/CC0/pixabay.com

Policyjny pościg za nastolatkiem. Uciekał autem, do tego miał narkotyki

2021-07-12 15:02

16-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał przed patrolem policji, a do tego miał przy sobie narkotyki. Już usłyszał zarzuty. Okazało się, że był na przepustce z placówki wychowawczej.

Policyjni „wywiadowcy” z bydgoskiej komendy patrolowali ulice Śródmieścia. Zwrócili uwagę na jadące ulicą Racławicką auto marki Renault, przy którym nie działały tylne światła. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i chcieli zatrzymać kierowcę. Mężczyzna zamiast się zatrzymać kontynuował jazdę i zaczął przyspieszać. Rozpoczął się pościg.

Młody człowiek siedzący za kierownicą jadąc ulicą Sienkiewicza wjechał w znak drogowy znajdujący się po lewej stronie drogi, a następnie z dużą prędkością wjechał w ulicę Mazowiecką, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w kolejny znak drogowy i zaparkowanego tam opla. Ten w konsekwencji siły uderzenia został przepchnięty na zaparkowanego przed nim land rovera. Oba pojazdy uległy uszkodzeniu. Również to nie zatrzymało kierowcy na miejscu. Pospiesznie wysiadł ze swojego auta i zaczął uciekać. Wbiegł na ulicę Pomorską, a następnie Świętojańską, gdzie został zatrzymany przez ścigających go policjantów

- relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.

Mężczyzna biegnąć ulicą Pomorską wyrzucił 14 woreczków strunowych z zawartością kryształków koloru białego. Kolejne dwa woreczki policjanci ujawnili przy nim, miał je schowane w bieliźnie. Okazało się, że to ponad 28 gramów pochodnej amfetaminy. 16-latek został przewieziony do komisariatu na Śródmieściu, a potem do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.

Podczas czynności okazało się, że nieletni przebywa aktualnie na przepustce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Teraz ponownie poniesie konsekwencje swojego zachowania. Usłyszał bowiem dwa zarzuty dotyczące posiadania zabronionych substancji oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo dawania przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania

- dodaje Kowalska.

Ze względu na wiek sprawcy, sprawa trafi do Sądu Rodzinnego.

Górki Fordońskie w Bydgoszczy. Idealne miejsce na długie spacery