Pościg przez Bydgoszcz zakończył się kraksą na S10. Przed policją uciekał i kierowca, i pasażer

Policyjny pościg ulicami Bydgoszczy

Pościg rozpoczął się na ulicach Bydgoszczy, na Wyżynach.

- 11 lutego o godz. 12 policjanci ze Szwederowa podjęli pościg za volkswagenem, który nie zatrzymał się do kontroli. Dołączyli do nich funkcjonariusze z bydgoskiej grupy speed - mówi asp. Krzysztof Bratz z KMP w Bydgoszczy.

Pędzili tak aż do granic miasta i dalej aż na węzeł w Stryszku (S10).

- W Stryszku, kiedy kierujący volkswagenem próbował skręcić na węźle w kierunku Białych Błot, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki - relacjonuje asp. Krzysztof Bratz.

To nie powstrzymało kierowcy i pasażera osobówki. Kiedy zdali sobie sprawę, że rozbitym autem dalej nie uciekną, zaczęli biec przed siebie, byle dalej od radiowozów.

- Na nic im się to zdało, bo już po chwili zostali zatrzymali - mówi Krzystzof Bratz.

19-latek i 22-latek uciekali przed policją

Od 19-latka i 22-latka została pobrana krew do badań, a policjanci badają ich motywy i okoliczności zdarzenia.

Co grozi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej? To przestępstwo!

Art. 178b Kodeksu karnego brzmi: kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.

• Funkcjonariusz wyda nam polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów pojazdu uprzywilejowanego - świetlnych oraz dźwiękowych (na ogół z urządzeń umieszczonych na dachu radiowozu).
• Niezatrzymanie pojazdu może zmusić policjantów do podjęcia pościgu, który zawsze stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
• Za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak przypominają policjanci, niezwłocznie nie znaczy: natychmiastowo. Kierujący powinien zatrzymać pojazd w miejscu, w którym nie zagraża on bezpieczeństwu ruchu. Kierujący może również otrzymać, od funkcjonariuszy, polecenie jazdy za radiowozem.

W Fordonie, na strychu dawnej restauracji leżała skrzynia skarbów! Najstarszy pochodzi z 1894 roku. Zobacz zdjęcia.