Galeria

Powidła z wanilią, malowanie kubków czy rejs po Wiśle. Święto Śliwki 2024 w Strzelcach Dolnych

2024-09-07 18:12

Za nami kolejna edycja Święta Śliwki w Strzelcach Dolnych pod Bydgoszczą. W dniach 7 i 8 września uczestnicy festiwalu mieli okazję zobaczyć dawną wiejską spiżarnię, wziąć udział w warsztatach oraz obejrzeć pokaz przygotowywania powideł w metalowych kotłach nad ogniem. Święto Śliwki to także liczne atrakcje, pyszne regionalne produkty i możliwość zakupu śliwek oraz przetworów. Zobacz zdjęcia.

Spis treści

  1. Święto Śliwki 2024 w Strzelcach Dolnych
  2. Jak przygotować powidła domowej roboty?
  3. Święto Śliwki w Strzelcach Dolnych 2024. Jakie produkty i ceny?
  4. Rejs na Wiśle za 25 zł od osoby. Można także przejechać się konno
  5. Dojazd na wydarzenie komunikacją i autem. Miejsc parkingowych jest pod dostatkiem
  6. Historia Święta Śliwki

Święto Śliwki 2024 w Strzelcach Dolnych

Strzelce Dolne pod Bydgoszczą od około 200 lat stanowi śliwkowe zagłębie. Tradycja smażenia śliwek w miedzianych kotłach jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i kontynuowana jest także raz w roku podczas Święta Śliwki, na które przyjeżdżają tysiące ludzi z całego województwa.

W dniach 7 i 8 września mieliśmy okazję zajrzeć do tradycyjnej wiejskiej spiżarni, wziąć udział w warsztatach malowania kubków oraz zobaczyć pokaz robienia powideł w metalowych kotłach nad ogniem.

Jak przygotować powidła domowej roboty?

- Śliwki oskubane bez pestek wrzuca się do kotła i się gotuje, te które mamy to akurat 6/7 godzin, ale wszystko zależy od tego, ile jest śliwek. Następnie przekładamy powidła do słoików. Przy małej ilości, kiedy mamy mało słoiczków np. 5-10 to wystarczy odwrócić je do góry nogami i się ich nie pasteryzuje, same się spasteryzują. Jednak kiedy powideł jest więcej i będziemy nalewać więcej porcji, te ostatnie porcje nie są już takie gorące i wtedy musimy je pasteryzować – mówi nam Anna Iwanowska z Gospodarstwa Agroturystycznego „Śliwkowy Sad”, współorganizatorka Święta Śliwki.

Jak długo takie powidła mogą stać w szafie. Jak zdradza nam … nawet do kilku dobrych lat.

- Nic im się nie dzieje. Mogą stać nawet na mrozie – dodaje Anna Iwanowska.

Święto Śliwki w Strzelcach Dolnych 2024. Jakie produkty i ceny?

Na festynie czekało na nas wiele smakowitych produktów. W ofercie były różnorodne powidła, które zaskakują nietypowymi połączeniami smaków. Do wyboru: powidła śliwkowe bez cukru, z czekoladą, rumem, listkami mięty, a nawet wanilią i żurawiną.

Dla miłośników serów przygotowano kaszubskie przysmaki m.in. sery, a na miejscu możemy skosztować tradycyjnych przekąsek: kaszanki na pajdzie chleba za 18 zł oraz pajdy chleba ze smalcem za 12 zł. Dla tych, którzy lubią eksperymentować w kuchni, czeka ketchup śliwkowy w cenie 20 zł. Nie zabrakło także soku ze śliwek za 12 zł.

Dodatkowo do wyboru były śliwki, m.in. węgierki, najbolia, jojo czy hoganta za cenę 7/8 zł za kilogram. Więcej produktów wraz z cenami znajdziesz w naszej galerii.

Rejs na Wiśle za 25 zł od osoby. Można także przejechać się konno

Jedną z ciekawszych atrakcji podczas festiwalu były półgodzinne rejsy po Wiśle, w cenie 25 zł dla dorosłych i 20 zł dla dzieci. Flisakiem można było popłynąć na samo wydarzenie z nabrzeża Starego Fordonu, a także z niego wrócić. Godzinny rejs kostzowął 40 zł dla dorosłych i 25 zł dla dzieci.

Dla miłośników zwierząt były przejażdżki konne, a dla najmłodszych i tych spragnionych rozrywki - wesołe miasteczko.

Dojazd na wydarzenie komunikacją i autem. Miejsc parkingowych jest pod dostatkiem

Do Strzelec Dolnych można dotrzeć zarówno drogą 256 od strony Fordonu, jak i od węzła Włóki na S5 przez Trzęsacz, a także z węzła Aleksandrowo na S5, korzystając z drogi 244 przez Strzelce Górne. Podczas Święta Śliwki zostaną przygotowane parkingi dla samochodów osobowych, autokarów, motocykli i rowerów.

Na wydarzenie można było dojechać linią autobusową międzygminną nr 95 (Tatrzańskie).

Historia Święta Śliwki

Święto Śliwki powstało z inicjatywy Jana Iwanowskiego, którą podjęły gospodynie z Koła Gospodyń Wiejskich w Strzelcach Dolnych. Od 2001 roku, na oczach turystów, na rozległej łące nad Wisłą gospodynie wrzucają śliwki do miedzianych kotłów i smażą je godzinami. Następnie pakują je do słoiczków i naklejają firmowe etykiety.

szort Warzecha kontra Bocheński