Powstaje ustawa frankowa. Frankowicze będą mogli przestać płacić raty, gdy złożą pozew przeciw bankowi

2025-01-19 14:26

Planowane przepisy dotyczące kredytów frankowych mogą przyspieszyć procesy sądowe – tak twierdzi część prawników. Jednak inni mają wątpliwości co do pomysłu automatycznego zawieszenia spłaty rat po złożeniu pozwu przeciwko bankowi oraz możliwości prowadzenia spraw bez jawnych posiedzeń.

Powstaje ustawa frankowa. Frankowicze będą mogli przestać płacić raty, gdy złożą pozew przeciw bankowi

i

Autor: Pexels.com
  • Do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów trafiła zapowiedź projektu długo oczekiwanej ustawy frankowej.
  • Nie ma jeszcze szczegółów, ale przedstawione założenia budzą emocje.

Frankowicze dostaną ustawę, która przyspieszy sprawy sądowe przeciwko bankom

Chodzi o projekt ustawy dotyczącej szczególnych rozwiązań w sprawach związanych z umowami kredytów denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego, zawieranych z konsumentami. Ministerstwo Sprawiedliwości, które opracowało ten projekt, uważa, że zmiany te pozwolą wprowadzić przepisy umożliwiające sądom szybsze rozpatrywanie spraw dotyczących kredytów frankowych. Podkreślono, że nowe regulacje mają stanowić odpowiedź na wyzwania, z jakimi obecnie mierzy się polski system sądownictwa.

Ustawa frankowa może wprowadzić zasadę, że z chwilą wniesienia pozwu przeciw bankowi frankowicz przestaje płacić raty kredytu

Wstępne założenia projektu ustawy frankowej pozytywnie ocenił radca prawny Wojciech Bochenek. W jego opinii projektowane regulacje znacząco wpłyną na przyśpieszenie procedur sądowych, a jednym z takich elementów będzie m.in. wprowadzenie możliwości zaprzestania uiszczania rat przez klienta od chwili złożenia przez niego wniosku do sądu i dostarczenia go bankowi.

- To sprawi, że sądy nie będą musiały rozstrzygać tysięcy wniosków o zabezpieczenie powództwa, co obecnie muszą robić - wyjaśnił.

Ponadto - jak dodał - przyśpieszeniu rozstrzygnięć powinna służyć możliwość wydawania wyroków w składach jednoosobowych, a także uruchomienia posiedzeń niejawnych.

- To oznacza np., że sędzia nie będzie musiał wyznaczać kolejnej rozprawy, żeby wydać wyrok - wyjaśnił.

Przypomniał, że taka forma została przetestowana podczas pandemii COVID-19. Procedurę sądową - zdaniem Bochenka - przyśpieszy też możliwość przesłuchań konsumenta w formie pisemnej.

- Sąd będzie mógł przesłać klientowi listę pytań, a klient będzie mógł na nie odpowiedzieć, zamiast stawiać się na rozprawę - wskazał.

Prawnik: Ustawa frankowa może też wprowadzić rozwiązania korzystne dla banków

Według prawnika, w projekcie zawarto też rozwiązania korzystne dla banków. Teraz, żeby odzyskać kapitał z rat, które klient już zapłacił, banki muszą pozwać kredytobiorcę do sądu. I mają na to aż trzy lata, żeby sprawa nie uległa przedawnieniu. Obecnie wiele banków z tym zwleka, zdając sobie sprawę, że sądy z reguły wydają orzeczenia na korzyść klientów, co w znaczący sposób przedłuża procedurę sądową. Podkreślił, że sądy pierwszej instancji wydały już pierwsze wyroki uwzględniające zarzut przedawnienia.

- Ponadto banki będą szybciej dążyć do zakończenia wszczętych procesów, jeśli klienci już w chwili złożenia pozwu będą mogli zaprzestać spłaty rat kredytu - dodał.

Odmienną opinię ma na temat projektowanej regulacji prof. prawa Michał Romanowski, który uważa, że projektowane regulacje budzą wątpliwości konstytucyjne.

- Konstytucja nakazuje chronić konsumentów, ale jednocześnie chroni zasady wolnego rynku i prawa obydwu stron do prowadzenia postępowań sądowych - wskazał.

Ustawa frankowa sprzeczna z konstytucją?

Ocenił, że np. odejście od zasady kolegialnego rozpatrywania spraw (przez trzech sędziów) i możliwości prowadzenia spraw na posiedzeniach niejawnych, głęboko ingeruje w zasady procesu sądowego. Za rażąco sprzeczne z Konstytucją i Prawem Unii Europejskiej Romanowski ocenił rozwiązanie, zgodnie z którym sam fakt wniesienia pozwu ma powodować wstrzymanie obowiązku spłaty rat przez konsumenta z chwilą wnoszenia wniosku, eliminuje wnoszenie i rozpoznawanie przez sąd wniosków o zabezpieczenie.

- Stanowić to będzie rażące naruszenie prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP i art. 47 ust. 1 Karty Praw Podstawowych UE, ponieważ ustawodawca wprowadziłby w ten sposób domniemanie, że roszczenie klienta banku jest uprawdopodobnione - wskazał. - Ministerstwo dąży do tego, aby sądy załatwiały sprawy, a przecież sądy mają rozpoznawać sprawy, wydając sprawiedliwe rozstrzygnięcia w ramach gwarancji procesowych obu stron procesu. Rozumiem chęć usprawnienia procesów frankowych, ale musi to się odbywać w ramach proceduralnej równości stron, a nie preferencji dla jednej z nich - dodał.

W jego opinii banki będą mogły kwestionować tego typu rozwiązanie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Pozytywnie aspekty automatycznego wstrzymania płatności dalszych rat w chwili złożenia wniosku widzi natomiast radca prawny Piotr Nowak. Jego zdaniem zmiana ta w przeważającej większości przypadków pozwoli uniknąć dalszego nadpłacania kapitału udostępnionego kredytobiorcom, a także odciąży sędziów rozpoznających sprawy.

- Równocześnie stan ten upraszcza temat rozliczenia się konsumenta po uznaniu umowy za nieważną, co dzieje się obecnie w 99 proc. przypadków - wskazał.

Natomiast - jego zdaniem - zastanowienia wymaga rozwiązanie przewidujące nadawanie z urzędu klauzuli wykonalności wyrokom wydanym w pierwszej instancji.

- Naturalnie możliwość odzyskania środków jest istotna z punktu widzenia interesów konsumenta pokrzywdzonego poprzez zastosowanie niedozwolonych postanowień umownych, jednakże w mojej ocenie głównym celem kredytobiorcy jest uwolnienie się od nieuczciwego zobowiązania umownego i zwolnienie zabezpieczenia hipotecznego, które ciąży nierzadko dłużej niż sam wymiar finansowy kwestionowanej umowy - powiedział.

Z kolei według adwokatki Karoliny Pilawskiej, zaproponowane zmiany proceduralne stanowią krok w dobrą stronę, ale ich skuteczność oraz wpływ na sytuację kredytobiorców będzie zależny od szczegółowych rozwiązań legislacyjnych.

- Ważne jest, aby nowe regulacje nie tylko usprawniły pracę sądów, ale również zapewniły ochronę praw konsumentów, którzy w sporach z instytucjami finansowymi często znajdują się w pozycji słabszej strony - oceniła. - Z perspektywy praktyki pozytywnie odbieram także możliwość dopuszczenia przesłuchania stron na piśmie. Rozwiązanie to w połączeniu ze zwiększeniem możliwości wydawania orzeczeń na posiedzeniu niejawnym pozwoli na znaczące przyspieszenie rozpoznania sprawy i zagwarantuje prawo do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie. Z tego samego względu pozytywnie odnieść należy się także do zwiększenia uprawnień referendarzy sądowych - powiedziała.

Takie zapisy mają się pojawić w ustawie frankowej

  • Zapowiedziany w wykazie prac rządu projekt ma uprościć i przyśpieszyć procedury sądowe m.in. poprzez wstrzymanie obowiązku spełniania przez konsumenta świadczeń wynikających z umowy kredytu z chwilą doręczenia pozwu bankowi i w konsekwencji "eliminacji konieczności rozpoznawania wniosków o zabezpieczenie składanych przez konsumentów".
  • Ponadto skróceniu procedury ma służyć możliwość orzekania w sprawach frankowych przez sądy na posiedzeniach niejawnych. Także przesłuchania stron w takich sprawach będą mogły odbywać się na piśmie albo w ramach posiedzenia zdalnego.
  • Ma też stać się możliwe zgłoszenie wniosku o rozliczenie roszczenia wzajemnego – zmierzającego "do dokonania rozliczenia roszczeń banku i konsumenta w jednym postępowaniu sądowym i jednym orzeczeniu".
  • Więcej kompetencji w związku z postępowaniami frankowymi mają też uzyskać referendarze sądowi.
  • Kolejna grupa kwestii, do których ma odnosić się projekt, dotyczy działań mających ograniczyć liczbę spraw frankowych w sądach. W związku z tym planowane są korzyści fiskalne dla stron, które zdecydują się na cofnięcie środków prawnych skierowanych do sądów, a także wprowadzona dodatkowa weryfikacja (tzw. przedsąd) skarg kasacyjnych w sprawach frankowych przyjętych przez Sąd Najwyższy do rozpoznania jeszcze przed ujednoliceniem linii orzeczniczej dotyczącej spraw tych kredytów.
  • Projekt ma także dotyczyć zabezpieczenia interesów konsumenta i wzmocnienia jego pozycji w sporze frankowym. Ma to nastąpić m.in. poprzez objęcie wyroku pierwszej instancji zasądzającego świadczenie na rzecz konsumenta wykonalnością z chwilą ogłoszenia albo doręczenia wyroku pozwanemu bankowi, a także poprzez wstrzymanie z mocy prawa obowiązku spełniania świadczeń z umowy kredytu frankowego z chwilą doręczenia odpisu pozwu pozwanemu bankowi.
Wersja FB: Rozbiórka kamienicy przy ul. Bernardyńskiej w Lublinie

Oto piękne partnerki polskich piłkarzy ręcznych. Zdjęcia

Polska na ucho
Wampirka
Bydgoszcz Radio ESKA Google News
QUIZ. Jedzenie na literę D
Pytanie 1 z 15
Daktyle to owoce palm daktylowych, które jada się