Pracownik UKW w Bydgoszczy potrzebuje pomocy. "Obcięto mi najpierw trochę palca. Po próbie ratowania, nastąpiła amputacja połowy stopy"

• 46-letni Dariusz Grzeszczak, pracownik Działu Administracyjno-Gospodarczego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, potrzebuje wsparcia w walce o powrót do normalnego życia.
• Po poważnym wypadku drogowym przeszedł amputację połowy stopy.
• Teraz mierzy się z długim i kosztownym procesem leczenia oraz rehabilitacji.

Tragiczny wypadek i walka o zdrowie pracownika UKW

Kilka miesięcy temu Dariusz Grzeszczak, pracownik UKW w Bydgoszczy, uległ poważnemu wypadkowi. Lekarze przez długi czas podejmowali próby uratowania jego stopy – była wielokrotnie łamana, składana i zabezpieczana.

- Tak w skrócie, to miałem wypadek. W wyniku którego miałem połamaną stopę. Miałem ją poskładaną, podrutowaną. Okazało się po czasie, że mam martwicę. Obcięto mi najpierw trochę palca. Po próbie ratowania stopy przez lekarzy, okazało się, że musi nastąpić amputacja połowy stopy - opisuje pan Dariusz.

Dziś 46-latek stoi przed ogromnym wyzwaniem – musi nauczyć się życia z niepełnosprawnością. Drugim są rachunki. Koszty rehabilitacji, specjalistycznego leczenia i dostosowania codziennego funkcjonowania są bardzo wysokie. Rodzina sama ich nie dźwignie.

Liczy się każda pomoc. Bydgoska uczelnia prosi o wsparcie

Uczelnia, przyjaciele oraz współpracownicy Dariusza apelują o wsparcie finansowe. Każda wpłata – nawet najmniejsza – ma ogromne znaczenie i przybliża go do odzyskania sprawności i niezależności. Ważne są także udostępnienia informacji o zbiórce w mediach społecznościowych, by dotarła ona do jak największej liczby osób.

- Pomóżmy naszemu koledze! Leczenie i powrót do sprawności wymagają dużych nakładów finansowych, dlatego powstała specjalna zbiórka. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie. Razem możemy zrobić naprawdę wiele! - apelują koledzy pana Dariusza.

Zbiórkę można wesprzeć online.