Polecany artykuł:
Dajmy spokój dzikim pszczołom w mieście - apeluje ratusz. Ktoś zniszczył domek dla owadów w Bydgoszczy. Pszczoły są bardzo cenne i trudno przewidzieć co by się stało, gdyby wyginęły.
Miasto zachęca bydgoszczan, by zaprosili pszczoły do swojego ogrodu. Dzika pszczoła - jak murarka - nie ma żądła, więc jest niegroźna dla człowieka, a bardzo pożyteczna.
Wystarczy pozostawić niewielką przestrzeń dla owadów. To może być kopiec kamieni, pieniek z nawierconymi otworami czy sterta suchej trawy. To prosty sposób, by pomóc przetrwać tym pożytecznym owadom.
- mówi Marta Stachowiak z bydgoskiego ratusza.
Chętni mogą wybudować też specjalny domek dla pszczół.
Przyda się do tego trzcina, bambus, słoma i inne rurkowate pędy. Możemy zrobić mały domek. Możemy też zrobić wiklinowy koszyk, inspiracji jest bardzo dużo.
- dodaje Stachowiak.
W Bydgoszczy jest pond 20 hoteli dla pszczół. Największe możemy zobaczyć w parki nad Starym Kanałem, Dolinie Pięciu Stawów, Parku Centralnym, Parku Witosa, Parku Wolności oraz na Wzgórzu Dąbrowskiego.