Rolnicy chcą blokować wjazdy do Bydgoszczy przez miesiąc. Przebicie się przez most w fordoński to może być koszmar

i

Autor: D. Witt/facebook, zrzut ekranu, Archiwum prywatne

protest rolników 2024

Rolnicy chcą blokować wjazdy do Bydgoszczy przez miesiąc. Przebicie się przez most fordoński to może być koszmar, taki sam jak na węźle trasy S10

2024-03-20 14:31

Postulaty rolników są niezmienne - nie godzą się na wprowadzenie regulacji Zielonego Ładu, chcą ograniczenia napływu płodów rolnych z Ukrainy. Trwają rozmowy przedstawicieli branży z polskimi politykami, ale rolnicy nie rezygnują z protestów. 20 marca zablokują całą Polskę. Wiemy, które drogi wokół Bydgoszczy będą nieprzejezdne. Rolnicy chcą blokować wjazdy do Bydgoszczy przez miesiąc.

Członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Obrony Praw Rolników Producentów i Przetwórców Rolnych w rozmowie z nami już zapowiadali wielki protest. Odbędzie 20 marca. Zacznie się już o godz. 00:01 i potrwa przez 30 dni.

Dlaczego rolnicy w Polsce i innych krajach Europy protestują?

- Rolnicy domagają się działań, mających na celu ochronę interesów polskiego rolnictwa i konsumentów. Protestujemy również przeciwko przemytowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i wnioskujemy o wprowadzenie ceł na import. Rolnicy całej Europy solidaryzują się w proteście. Protesty trwają w wielu krajach jednocześnie. Do akcji dołączyli także przedstawiciele weterynarzy, branży transportowej, budowlanej, pszczelarzy, branży mięsnej, konsumenci. Zapraszamy każdego, komu nie jest obojętny los Polski i naszych dzieci. Żądamy stanowczych działań od premiera - piszą protestujący.

Rolnicy pokazują mapkę, na której zaznaczyli drogi dojazdowe do Bydgoszczy, które będą blokowali od 20 marca. W wielu miejscach zgłosili, że będą protestować nawet przez miesiąc. To będą bardzo uciążliwe blokady.

Poniżej mapa protestów rolników. Tu będą blokować drogi w pobliżu Bydgoszczy i Torunia

20 marca rolnicy będa blokować drogi dojazdowe do Bydgoszczy

i

Autor: Nadesłane, Archiwum prywatne

Teraz już wiadomo, gdzie utrudnienia będą największe. 13 marca do urzędu gminy w Białych Błotach wpłynęło zawiadomienie o zamiarze organizacji zgromadzenia na terenie gminy.

Rolnicy nawet przez miesiąc będą blokować wszystkie pasy ruchu na węźle drogi S10 w Stryszku

Ma trwać od północy 20 marca do północy 19 kwietnia. Rolnicy planują blokadę węzła Bydgoszcz Południe (Stryszek) u zbiegu drogi wojewódzkiej nr 239, drogi krajowej nr 25 oraz drogi ekspresowej S10. Blokada będzie obejmować wszystkie pasy ruchu w obu kierunkach.

Rolnicy będą blokować wjazd na most fordoński. Chcą w tę i z powrotem jeździć traktorami aż pod urząd wojewódzki

Z utrudnieniami na taką samą skalę i w tym samym terminie muszą się liczyć wszyscy, którzy do Bydgoszczy będą się musieli dostać od strony Torunia i Dąbrowy Chełmińskiej, czyli mostem fordońskim. Rolnicy zgłosili zgromadzenie publiczne połączone z postojem oraz zatrzymaniem maksymalnie 150 traktorów rolniczych na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 551 i drogi krajowej nr 80 w Strzyżawie. Planują też kilkukrotny przejazd zwartej kolumny ciągników rolniczych pod Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy.

Rolnicy zapewniają, że utworzą korytarz życia, a ludzi, którzy nagle będą potrzebowali pomocy, przepuszczą, jeśli zobaczą za szybą auta białą kartkę. Mimo to tracą poparcie społeczne (jeśli oceniać to, czytając komentarze internautów).

- Rozumiem, że rolnicy zwrócą mi pieniądze i wypłacą odszkodowanie za straty poniesione przez niewykonanie pracy jak i mojej żonie? - pyta ktoś w sieci.

- Ktoś w końcu rozgoni tych terrorystów? - zastanawia się kto inny.

- Rozumiem rolników, ale nie blokujcie dróg, tylko urzędy; pamiętajcie przez blokady pogotowie czy straż nie dojadą na czas i co wtedy? Też macie rodziny - próbuje apelować jeszcze ktoś.

Rekordowy bieg City Trail w bydgoskim Myślęcinku