Silny wiatr siał spustoszenie w Bydgoszczy. Rano mieszkańcy mogli zobaczyć porozrzucane gałęzie, powalone drzewa, czy uszkodzone samochody. Strażacy w Bydgoszczy i okolicach interweniowali około 200 razy. Najwięcej interwencji było w centrum miasta. W Bydgoszczy i okolicach na szczęście nikomu nic się nie stało.
Interwencji będzie więcej, bo na kolejne godziny mamy ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia o silnym wietrze. Większość zdarzeń dotyczyła powalonych drzew. Odnotowaliśmy też zdarzenia, w których konary drzew lub całe drzewa spadały na samochody lub posesje. Najwięcej interwencji było w centrum Bydgoszczy, mniej w dzielnicach oddalonych. W powiecie bydgoskim interwencji było mniej niż w centrum Bydgoszczy. Wczoraj w kulminacyjnym momencie jednocześnie prowadziliśmy w 30 miejscach
- mówi st. kpt. Karol Smarz ze Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
Wszystko fruwało. Bałam się, że czymś w głowę dostanę, na przykład gałęzią. Blachy, śmieci, fruwały worki. Było strasznie, zacinający wiatr. Na mojej ulicy nie było prądu. Była burza, o tej porze roku to ewenement. Jak zaczęło grzmieć, to myślałam, że coś się zawaliło
- mówią mieszkańcy Fordonu.
Wydano kolejne ostrzeżenie o silnym wietrze. To alert pierwszego stopnia, który będzie obowiązywał do godz. 20.00. WCZK w Bydgoszczy podaje, że we wszystkich powiatach prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, z południowego zachodu i zachodu.