Sklep przy ul. Dworcowej w Bydgoszczy działał od lat 70. XX wieku. W 2025 lokal kończy swoją działalność

Kultowy sklep przy ul. Dworcowej kończy swoją działalność

Motozbyt przy ul. Dworcowej w Bydgoszczy to najstarszy sklep motoryzacyjny w centrum miasta, który powstał już w latach 70. XX wieku. Działa nieprzerwanie od 1991 jako działalność prywatna. W ofercie sklepu znajdują się części i akcesoria do motorowerów, skuterów, motocykli, a także żarówki samochodowe, świece zapłonowe, oleje silnikowe, chemia motoryzacyjna, podstawowe narzędzia warsztatowe oraz niezbędne wyposażenie samochodowe.

Jak donosi facebookowy profil „Bydgoszcz – Okruchy Przeszłości”, lokal ma zostać zamknięty i bezpowrotnie zniknąć z mapy Bydgoszczy. Decyzja o zamknięciu sklepu wynika z niskiego obrotu, spowodowanego rosnącą popularnością zakupów online oraz spadkiem zainteresowania wśród młodszych pokoleń.

To kolejny punkt w centrum Bydgoszczy, który wkrótce zakończy działalność. Wczesną wiosną 2025 roku swoje drzwi zamknie także sklep Filiżanka przy ul. Krasińskiego. W ubiegłym roku zniknął kultowy sklep Rondelek przy ul. Długiej. Z kolei w 2022 roku w całym mieście zrobiło się głośno po tym, jak zamknąć swój biznes był zmuszony właściciel „Skrzynki”, sklepu ze zdrową żywnością.

Tylko do końca stycznia będzie można tu kupić symboliczną żarówkę

Teraz przyszedł czas na sklep z wyposażeniem samochodowym. Jak informuje profil "Bydgoszcz - Okruchy Przeszłości"na Facebooku, Motozbyt będzie funkcjonować tylko do końca stycznia 2025 roku.

- Zwracam się do was prośbą abyście wspomogli ten ostatni raz właścicieli i wpadli do sklepu na sentymentalne pożegnanie po przysłowiową żarówkę, czy płyn do spryskiwaczy. W asortymencie zostało jeszcze sporo rzeczy – czytamy na profilu „Bydgoszcz – Okruchy Przeszłości”.

„Koniec pewnej epoki”

W komentarzach pod postem internauci wspominają kultowy sklep. Niektórzy dzielą się wspomnieniami, jak musieli przejechać przez pół miasta, by kupić części do samochodu czy motorynki. Teraz to już historia.

- Koniec pewnej epoki. Internet skasował giełdę samochodową i wiele sklepów to znak czasów. Tylko czy lepszych? Chyba nie – komentuje internauta.

- Sklep mojej rodziny. Niestety tak wygląda rzeczywistość, nie jest łatwo się utrzymać. Dla niektórych osób od mniej przyjemnych komentarzy, mogę jedynie powiedzieć, że mój ojciec przez ponad 20 lat z pasją podchodził do tego sklepu, były w nim pokładane duże nadzieje i wiele różnych prób utrzymania biznesu. Ciężko się jednak nie wypalić, zwyczajnie jako człowiek, gdy te próby nie przynoszą skutku. Koszty idą w górę i ulica Dworcowa powoli wymiera. Dziękuję za miły post. Koniec czegoś oznacza również nowe początki – czytamy w komentarzu pod postem.