Do zdarzenia doszło w Szubinie. Dyżurny miejscowego komisariatu odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że na jednej z posesji słychać wołanie o pomoc. Na miejsce został skierowany patol policji i pogotowie.
St. post. Mikołaj Majewski i post. Oskar Kocemba, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, zastali tam mężczyznę przygniecionego przez auto. Policjanci, korzystając z lewarka, który mieli w radiowozie, natychmiast uwolnili 39-latka spod pojazdu
- informuje mł. asp. Zofia Wrzeszcz z KPP Nakło nad Notecią.
Po chwili na miejsce przybyła karetka, która zabrała mężczyznę do szpitala.
Jak ustalili policjanci, 39-latek prawdopodobnie naprawiał pojazd, który był uniesiony na podnośniku. Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Szubina, udało się uniknąć tragedii
- dodaje Wrzeszcz.
Z niewyjaśnionych przyczyn samochód opadł z urządzenia i przygniótł mężczyznę. Na szczęście nie doszło do tragedii.