- Policja z Bydgoszczy i Sępólna Krajeńskiego rozbiła grupę włamywaczy, którzy ukradli przedmioty warte blisko 23 tys. złotych.
- Dwóch podejrzanych zatrzymano na granicy polsko-niemieckiej, a trzeciego w miejscu zamieszkania.
- Zabezpieczono biżuterię, walutę i inne kosztowności, a wszyscy trzej zostali tymczasowo aresztowani.
- Czy odzyskane przedmioty pochodzą z kradzieży i co dalej z podejrzanymi?
Włamanie do domu w Kamieniu Krajeńskim
Policjanci z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy oraz funkcjonariusze z komendy powiatowej w Sępólnie Krajeńskim rozbili grupę włamywaczy odpowiedzialnych za kradzież w Kamieniu Krajeńskim. Dwóch podejrzanych zatrzymano na przejściu granicznym z Niemcami, trzeciego – w jego mieszkaniu w Gdańsku. Wszyscy usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.
Złodzieje brali, co było pod ręką. Nakradli fantów za 23 tys. zł!
Do włamania doszło 17 kwietnia 2025 roku w jednym z domów na terenie Kamienia Krajeńskiego (powiat sępoleński). Złodzieje zabrali perfumy, biżuterię i gotówkę, a straty właściciele oszacowali na blisko 23 tysiące złotych.
Początkowo śledztwo prowadziła miejscowa komenda, jednak wkrótce do sprawy dołączyli kryminalni z Bydgoszczy. Intensywna współpraca i dokładna analiza zabezpieczonych dowodów pozwoliły ustalić podejrzanych. Okazali się nimi trzej mieszkańcy województwa pomorskiego w wieku 32, 42 i 48 lat. Wszyscy byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa.
Dwóch włamywaczy zatrzymano na polsko-niemieckiej granicy
W piątek 11 lipca 2025 dwóch z nich zatrzymano na przejściu granicznym w Kostrzynie nad Odrą. W aucie, którym podróżowali, policjanci znaleźli biżuterię oraz 6 tysięcy euro. Kolejne kosztowności i 16 tysięcy złotych zostały zabezpieczone w trakcie przeszukań w miejscach ich zamieszkania. Obecnie trwa ustalanie, czy zabezpieczone przedmioty również pochodzą z kradzieży.
Trzeci ze sprawców został zatrzymany dwa dni później, 13 lipca, w swoim mieszkaniu w Gdańsku.
Prokurator przedstawił wszystkim trzem mężczyznom zarzut kradzieży z włamaniem. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o tymczasowym areszcie – dwóch starszych mężczyzn trafiło za kratki na trzy miesiące, a 32-latek na miesiąc.
Grozi im do 10 lat więzienia.