Nakielscy kryminalni przerwali złodziejski proceder 59-latka, który okradał domy z pieniędzy i biżuterii. Podejrzany usłyszał łącznie 10 zarzutów. Sąd zdecydował, że mężczyzna trafi do aresztu.
Mężczyzna rozpoczął swoją przestępczą działalność w lipcu. Jeździł po terenie powiatu nakielskiego i pilskiego, włamywał się do przypadkowych mieszkań. Śledczy ustalili, że nakielanin okradł pokrzywdzonych na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Personalia podejrzanego ustalili policjanci wydziału kryminalnego z Nakła. Został zatrzymany w swoim mieszkaniu.
Widząc mundurowych na progu drzwi, nie krył zdziwienia. Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawach, śledczy przedstawili podejrzanemu aż 10 zarzutów, w tym włamań, kradzieży i usiłowań przestępstw przeciwko mieniu. Wszystkie zarzucane czyny popełnił w warunkach tak zwanej recydywy
- informuje podkom. Justyna Andrzejewska z policji w Nakle nad Notecią.
Sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla mężczyzny. Włamywaczowi - recydywiście grozi nawet 15 lat więzienia.