27 marca "ciepłe przyciski" w komunikacji miejskiej zostały wyłączone. Drogowcy tłumaczą, że to w związku z obecną sytuacją epidemiczną. W Bydgoszczy i regionie lawinowo rośnie liczna zakażonych koronawirusem.
Przyciski nie działają, a to oznacza, że drzwi w autobusach i tramwajach otwierają kierowcy i motorniczy.
"Ciepłe przyciski" działały w Bydgoszczy od 10 lutego, bo pasażerowie skarżyli się na zimno, które wdzierało się do środka w czasie silnych mrozów. W sobotę znów zostały wyłączone.
W pojazdach komunikacji miejskiej obowiązkowo trzeba zasłaniać usta i nos, a także należy zachować bezpieczny dystans od innych osób.