Wybierasz się do smażalni na wakacjach? Która ryba będzie najlepsza? Tłumaczymy!

Warto wiedzieć, że smażona ryba nie tylko uświetni nasz wypoczynek, a jej unoszący się zapach zapewni nam typowo wakacyjną atmosferę. Ryby to też główne źródło kwasów omega-3 i dostawca witaminy A, D, E oraz z grupy B. Zawierają one ponadto składniki mineralne, takie jak jod, selen i żelazo, a dietetycy tłumaczą, że rybę powinno jadać się co najmniej raz w tygodniu (a najlepiej 2-3 razy).

Smażalnie mają często rozbudowane menu. Wtedy pojawia się pytanie – którą rybę powinniśmy wybrać? To zależy od naszych preferencji. Czy chcemy taką, która ma jak najmniej ości, czy chcemy, żeby była chuda, nadawała się dla dzieci. A może chcemy posilić się na tłusto?

Jaka ryba nie ma ości?

Jeśli zależy nam na tym, by podczas obiadu nad morzem lub jeziorem nie udławić się ością – zdecydowanie powinniśmy wybrać suma europejskiego. Jest on liderem wśród ryb, które ości nie mają prawie wcale. Kupując tę rybę nie musimy kroić potrawy na malutkie kawałki, by mieć pewność, że nic nie ukłuje nas w podniebienie czy nie stanie nam w gardle.

Która ryba nadaje się dla dzieci?

Praktycznie pozbawione ości jest również mięso z jesiotra. Mimo, że ryba ta jest tłusta, jej smak jest zasadniczo delikatny i lubiany przez najmłodszych. Nadaje się więc szczególnie dla dzieci, które jak wiadomo, mogą być wybredne w kwestii jedzenia i wiele gatunków po prostu nie przypadnie im do gustu.

Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że ryba ta jest niezwykle zdrowa, a także posiada bardzo dużo aminokwasów, które są zbawienne dla ludzkiego organizmu, zwłaszcza młodego.

Ryba z dodatkami. Która będzie najlepsza?

Jeśli interesuje nas bardziej mięso z farszem – najlepiej wybrać dorsza. Jego mięso jest niezwykle chude i podczas smażenia robi się suche. Po wymieszaniu z farszem, ryba robi się miękka i pochłania składniki, sprawiając, że danie będzie smakować idealnie. Oprócz tego dobrym wyborem będzie również mintaj i morszczuk.

Jaka ryba jest najbardziej chuda? Która ma najmniej kalorii?

Jeśli jesteśmy już w temacie tłustych potraw, mamy również coś dla tych, którzy chcą zadbać o linię. Ryba, która zawiera bardzo mało kalorii to miruna. Możemy ją jeść, nie myśląc o tym, że przybierzemy na wadze. Gatunek ten jest również jednym z najzdrowszych ryb.

Która ryba jest tłusta? Tłuszcz ryby zawiera tak zwany „dobry cholesterol”

Działa przeciwzapalnie, przeciwmiażdżycowo, a także posiada HDL, czyli „dobry cholesterol”. Ryby tłuste są również zdrowe! Mowa o takich, które mają powyżej 7% tłuszczu. Są to przede wszystkim gatunki takie jak: węgorz (15% tłuszczu), makrela, łosoś, jesiotr, halibut czy szprot.

Która ryba jest najzdrowsza?

Jak wskazują dietetycy – najzdrowsze ryby to takie, które mają najwięcej cennych składników odżywczych i kwasów omega 3, a co za tym idzie – nie będą to ryby o niskiej zawartości tłuszczu.

Spośród najzdrowszych gatunków można wyróżnić 5, które zdaniem wielu są najsmaczniejsze. Będzie to: dorsz, sola, mintaj, łosoś i makrela.